Transformacja energetyczna sektora cukrowniczego w Polsce: od węgla do biometanuPolska branża cukrownicza, od dekad oparta na węglu, stoi dziś przed kluczowym wyzwaniem – transformacją energetyczną, która może zrewolucjonizować cały sektor. W obliczu zaostrzonych regulacji unijnych, rosnących kosztów emisji CO₂ oraz presji konsumentów na coraz bardziej zrównoważoną produkcję, cukrownie zmieniają swój kurs, sięgając po nowoczesne technologie i odnawialne źródła energii. Europejski sektor cukrowniczy już teraz jest liderem transformacji. Cel na 2030 rok zakłada kolejną redukcję emisji o co najmniej 30%, co stawia sektor na dobrej drodze do neutralności klimatycznej do 2050 roku . Czy Polska pójdzie tym śladem, a biometan – ekologiczny odpowiednik gazu ziemnego – stanie się przyszłością tej tradycyjnej branży przemysłu?Obecna
rola i emisje: wyzwania i potrzeba zmian
Polska, jako jeden z największych producentów cukru w Unii
Europejskiej, musi zmierzyć się z koniecznością ograniczenia emisji
dwutlenku węgla w sektorze cukrowniczym. Polskie cukrownie wciąż odznaczają się
stosunkowo wysokimi emisjami CO₂ w porównaniu z krajami takimi jak Francja czy
Niemcy, co czyni redukcję emisji kluczowym elementem dostosowania się do
unijnych celów klimatycznych. Dotychczas sektor opierał się na węglu, którego
wybór wynikał z jego łatwej dostępności i niskiej ceny.
Jednak dynamicznie rosnące koszty uprawnień do emisji CO₂ w
ramach systemu EU ETS, zaostrzone przepisy, takie jak Dyrektywa RED III oraz
wzrost świadomości ekologicznej wymuszają na polskich cukrowniach konieczność
modernizacji.
Transformacja energetyczna to nie tylko kwestia ekologii, ale
także konieczność ekonomiczna. Inwestycje w odnawialne źródła energii, takie
jak energia słoneczna, wiatrowa czy biogazowa, nie tylko redukują ślad węglowy,
ale także wzmacniają odporność cukrowni na zmienność cen paliw kopalnych oraz
rosnące obciążenia podatkowe związane z emisjami. Dzięki stabilizacji kosztów
operacyjnych, cukrownie stają się mniej narażone na nieprzewidywalne wahania
cen energii. W Europie technologie takie jak mechaniczne sprężanie pary,
niskotemperaturowe suszenie wysłodków buraczanych czy kogeneracja w systemach
CHP przyczyniły się do znacznego obniżenia emisji w sektorze cukrowniczym.
Przemysł zredukował emisje o 59% w latach 1990–2021, co stanowi duży krok w
kierunku neutralności węglowej. W
Polsce wdrożenie instalacji biogazowych opartych na wysłodkach buraczanych,
jako pozostałości z procesu produkcji cukru, może dodatkowo zwiększyć
efektywność kosztową, zmniejszając zależność od paliw kopalnych. Biometan nie
tylko obniża koszty operacyjne, ale również stabilizuje ryzyko finansowe,
czyniąc sektor odporniejszym na globalne kryzysy energetyczne – komentuje Michał Gawryszczak,
dyrektor biura Związku Producentów Cukru w Polsce.
Transformacja
energetyczna: od węgla do odnawialnych źródeł energii
Transformacja sektora cukrowniczego w kierunku odnawialnych
źródeł energii to kluczowy krok w stronę uniezależnienia się od paliw
kopalnych i ograniczenia emisji CO₂. Produkcja cukru z buraków cukrowych wymaga
instalacji o znacznej mocy, a sezonowość produkcji determinuje specyficzne wymagania
lokalizacyjne zakładów. Główne źródło emisji to produkcja ciepła i energii
elektrycznej, szczególnie podczas suszenia wysłodków buraczanych, które może
odpowiadać nawet za 30% emisji zakładu.
Jednym z najbardziej obiecujących kierunków jest produkcja
biometanu. Jest to ekologiczny odpowiednik gazu ziemnego, wytwarzany w procesie
fermentacji m.in. wysłodków buraczanych, który może zastąpić gaz ziemny w
przemyśle. Biomasa, pozyskiwana z pozostałości z procesu produkcji cukru , może
służyć do produkcji ciepła i energii elektrycznej. Dzięki nowoczesnym
technologiom, takim jak suszenie wysłodków buraczanych, może stanowić nawet 50%
zapotrzebowania na energię w fabryce i 25-30% emisji, oraz systemy kogeneracyjne
(o sprawności około 90%), cukrownie mogą znacząco poprawić swoją
efektywność energetyczną.
Obok biometanu, produkowanego z wysłodków buraczanych, kluczowe
technologie wspierające dekarbonizację to:
- procesy elektryfikacji, jak wykorzystanie
pomp ciepła i kotłów elektrycznych;
- technologie wychwytywania i składowania CO₂ (CCS), które mogą być zastosowane m.in. w piecach wapienniczych;
- odzysk ciepła i zarządzanie energią, umożliwiające
zmniejszenie strat energetycznych w procesie produkcji cukru;
- biomasa i odnawialne źródła energii, które mogą być
wykorzystane zarówno na miejscu, jak i dostarczane z zewnętrznych źródeł.
Wysłodki buraczane, będące pozostałością w produkcji cukru,
to jedno z lepszych źródeł do wytwarzania biometanu. Jej wartość energetyczna
porównywalna jest z bagassą trzcinową, wykorzystywaną w krajach
produkujących cukier trzcinowy. Biometan pozyskiwany z fermentacji wysłodków może
zasilać cukrownie i być wprowadzany do lokalnych sieci gazowych, zwiększając
samowystarczalność energetyczną zakładów i zmniejszając ich zależność od paliw
kopalnych.
Wyzwania transformacji energetycznej sektora cukrowniczego
Polski sektor cukrowniczy, ze względu na swoją sezonowość,
staje przed unikalnymi wyzwaniami wymagającymi elastycznego podejścia.
Produkcja, ograniczona do 90–150 dni w roku, znacząco zwiększa koszty
amortyzacji i utrzymania urządzeń.
Krótki, intensywny okres pracy fabryk sprawia, że technologie wymagające
ciągłości działania, takie jak biometanizacja, są trudne do efektywnego
wdrożenia. Dodatkowo, proces suszenia wysłodków buraczanych, który jest
wyjątkowo energochłonny, w połączeniu z wysokim zużyciem paliw kopalnych do
produkcji ciepła i energii elektrycznej, wyraźnie wskazuje na pilną potrzebę
transformacji obecnego modelu funkcjonowania zakładów.
Historycznie, wysłodki buraczane były wykorzystywane głównie
jako komponent paszowy. Jednak rynek paszowy nie jest w stanie wchłonąć całej
ilości wyprodukowanych wysłodków, zwłaszcza w sezonach nadprodukcji. Przykładem
może być kampania 2022/2023, w której wyprodukowano w Polsce około 3,45 miliona
ton wysłodków buraczanych. Nadwyżki te, które nie znajdują zastosowania na
rynku paszowym, muszą być efektywnie zagospodarowane, co stwarza wyzwania
logistyczne i ekologiczne. Rok gospodarczy 2024/2025 przyniesie największe
zbiory buraka cukrowego w historii naszego kraju, a co za tym idzie jeszcze
bardziej zwiększy się podaż wysłodków, których rynek paszowy w Polsce nie
skonsumuje. Dlatego tak ważny jest rozwój infrastruktury biogazowej przy
cukrowniach.
Z danych
Związku Producentów Cukru w Polsce wynika, że roczna produkcja wysłodków w
Polsce mogłaby zasilić biogazownie o łącznej mocy zainstalowanej 140 MW. To
wystarczająca ilość energii, aby pokryć pełne zapotrzebowanie energetyczne
cukrowni, co przyczyniłoby się do całkowitej dekarbonizacji sektora
cukrowniczego, zmniejszając jego zależność od węgla.
Niestety,
status prawny i klasyfikacja wysłodków w kontekście regulacji unijnych oraz
polskiego prawa stanowi istotne wyzwanie. Obecna sytuacja legislacyjna wymaga
doprecyzowania definicji wysłodków w związku z implementacją dyrektywy RED II
(Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/2001), co ma bezpośredni
wpływ na możliwość uznania ich za zeroemisyjny substrat do produkcji biogazu.
Zielona energia dla sektora cukrowniczego
Mimo licznych trudności, sektor cukrowniczy w Polsce ma
szansę na transformację energetyczną, która może uczynić go bardziej
samowystarczalnym. Biometan, wytwarzany z wysłodków buraczanych może stać się
kluczowym filarem nowoczesnych cukrowni. Dzięki swojej wszechstronności,
biometan może zasilać lokalne systemy kogeneracyjne (CHP) lub być wprowadzany
do sieci gazowych, skutecznie zmniejszając zależność od paliw kopalnych.
W nowoczesnych zakładach przetwarzanie wysłodków buraczanych
może przyjąć różnorodne formy – od biometanizacji po spalanie w nowoczesnych
kotłach na biomasę, co umożliwia elastyczne dostosowanie się do zmiennych
warunków rynkowych. Niestety, w Polsce proces ten wciąż jest w początkowej
fazie rozwoju.
Równolegle, rozwój
technologii takich jak mechaniczne sprężanie pary wodnej (MVR),
wysokotemperaturowe pompy ciepła, a także przejście na nowoczesne piece
wapienne z redukcją emisji CO₂ oraz implementacja technologii wychwytywania i
magazynowania dwutlenku węgla (CCS) może znacząco przyczynić się do
zmniejszenia zużycia paliw kopalnych i poprawy efektywności energetycznej
zakładów. Kluczowym
wyzwaniem dla Polski będzie znalezienie równowagi między tradycyjnym
wykorzystaniem wysłodków buraczanych jako paszy a jej ogromnym potencjałem jako
surowca energetycznego. Transformacja sektora to nie tylko wyzwanie, ale przede
wszystkim szansa na nowoczesny, zrównoważony rozwój.
Droga do
neutralności klimatycznej
Transformacja energetyczna polskiego sektora cukrowniczego to
zadanie, które wymaga zaangażowania wszystkich interesariuszy: rządu,
przemysłu, społeczności lokalnych i środowisk naukowych. Inwestycje w
nowoczesne technologie, takie jak biometanizacja i mechaniczne sprężanie pary
wodnej, muszą być wspierane przez spójne ramy polityczne oraz odpowiednie
mechanizmy finansowe.
Polska ma szansę nie tylko dogonić liderów z Europy
Zachodniej, ale także wytyczyć własną ścieżkę innowacji, która będzie
odpowiadać na lokalne wyzwania, takie jak sezonowość produkcji czy ograniczony
dostęp do infrastruktury przesyłowej. Działania podejmowane teraz, wspierane
przez programy takie jak KPO, mogą zbudować solidne fundamenty dla sektora,
który będzie bardziej odporny na globalne kryzysy energetyczne i gotowy
sprostać wymaganiom przyszłości. Neutralność klimatyczna to cel, który wydaje
się odległy, ale dzięki konsekwentnym wysiłkom może stać się rzeczywistością.