Posiedzenie Rady AGRIFISH w Luksemburgu - kwestie związane z zakazem importu z UkrainyPosiedzenie Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa (AGRIFISH) w Luksemburgu było poświęcone przede wszystkim aktualnej sytuacji na rynkach rolnych w UE, projektowi rozporządzenia dotyczącego certyfikacji usuwania CO₂ oraz krajowym planom strategicznym WPR na lata 2023-2027.W punkcie dotyczącym sytuacji na rynkach rolnych Polska
przedstawiła wspólny wniosek 5 państw członkowskich: Polski, Bułgarii, Rumunii,
Słowacji i Węgier. Wniosek dotyczy działań, które są konieczne, aby
przeciwdziałać zakłóceniom rynkowym w krajach członkowskich UE obciążonych
skutkami zwiększonego importu artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy.
Postulaty 5 krajów regionu
Minister Robert Telus przedstawił w
imieniu ściśle współpracujących ze sobą państw przyfrontowych następujące,
najważniejsze postulaty wypracowane wspólnie przez te kraje:
Szef polskiej delegacji podtrzymał stanowisko przekazane w
piśmie do komisarzy KE 21 kwietnia 2023 r. Wskazał, że na liście produktów
objętych zaproponowanym przez KE specjalnym środkiem ochronnym (SSFG), poza
wymienionymi w piśmie 8 produktami (są to: olej słonecznikowy, mąka, miód,
cukier, owoce miękkie, jaja, wszystkie rodzaje mięsa, mleko i produkty
mleczne), powinien znaleźć się również sok jabłkowy.
Minister Telus podkreślił, że SSFG powinien obowiązywać
minimum do końca roku, a nie do 5 czerwca, jak proponuje KE, ponieważ problem
presji na rynki naszych krajów będzie trwał dłużej i są potrzebne rozwiązania
nie tylko na teraz, ale na dłuższy czas. Ponadto państwa członkowskie powinny
mieć możliwość wyłączania za zgodą Komisji produktu z listy, jeśli wystąpi
deficyt tego produktu na rynku w danym kraju.
Szef resortu rolnictwa zaapelował o większą pomoc dla
producentów niż ta, którą KE obecnie proponuje (100 mln euro), gdyż straty
producentów są wyższe. Środki pomocowe powinny pochodzić także z innych źródeł
niż rezerwa kryzysowa WPR.
Na zakończenie minister dodał, że chcemy wypracować stały
mechanizm i skuteczne instrumenty, a nie tylko działać doraźnie.
Zgodnie z porządkiem obrad Rady ministrowie dyskutowali na
temat aktualnej sytuacji na rynkach rolnych ze szczególnych uwzględnieniem
skutków wojny w Ukrainie.
Minister Robert Telus podkreślił, że bardzo trudna sytuacja
w rolnictwie jest spowodowana wyłącznie wojną. Jednocześnie zaznaczył, że
Polski nie trzeba przekonywać o konieczności pomocy Ukrainie.
Szef polskiej delegacji wskazał, że wprowadzenie zakazu
importu niektórych produktów rolnych z Ukrainy miało na celu skłonienie KE do
rozpoczęcia rozmów z państwami członkowskimi UE, w których rolnicy najbardziej
odczuwają teraz problemy na rynku. Podkreślił, że trwające negocjacje z
komisarzami ds. handlu oraz ds. rolnictwa są bardzo ważne.
– Liczymy, że uda się wypracować nie tylko mechanizmy
rozwiązujące sytuację doraźnie, lecz także w perspektywie długoterminowej,
ponieważ wiadomo, że UE będzie musiała mierzyć się z presją rynkową na dłużej –
dodał polski minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Minister wyjaśnił, że rolnicy w krajach, które domagają się
rzeczywistych działań pomocowych i wsparcia ze strony Komisji, znaleźli się w
niezwykle trudnym położeniu. Jest to jest przyczyną protestów i niepokojów
społecznych.
Szef polskiej delegacji podkreślił, że obowiązywanie
specjalnego środka ochronnego nie może zakończyć się w czerwcu. Stwierdził, że
powinien on obowiązywać co najmniej do końca roku.
– Polska i inne kraje przygraniczne chcą pomagać Ukrainie,
ale nie może być tak, że koszty tej pomocy ponoszą tylko te kraje – dodał
polski minister rolnictwa.
Minister zwrócił także uwagę, że korytarze solidarnościowe
nie działają poprawnie.
– Brakuje mechanizmów zapewniających, aby produkty, które
trafiają do państw przyfrontowych UE były rozdysponowane także do pozostałych
państw członkowskich oraz do krajów trzecich – dodał minister Telus.
Szef resortu rolnictwa podkreślił, że Polska docenia
propozycję pomocy finansowej z rezerwy rolnej, oceniając jednak, że 100 mln EUR
to za mało w stosunku do strat, które ponieśli rolnicy w 5 krajach regionu.
Wskazał, że pomoc finansowa powinna pochodzić także spoza WPR. Zaapelował o
solidarność i jedność, aby poradzić sobie z problemami na rynkach. Wezwał do
szerszego spojrzenia, aby wypracować mechanizmy działające także w przyszłości.
Stanowisko Komisji Europejskiej
Komisja poinformowała o trwających
pracach nad pakietem rozwiązań, który mógłby objąć:
- wprowadzenie specjalnego
środka ochronnego (SSFG) dla kukurydzy, pszenicy, słonecznika, rzepaku i
prawdopodobnie także oleju słonecznikowego;
- wszczęcie postepowania
ochronnego dla innych produktów wrażliwych;
- przyznanie drugiej
transzy pomocy finansowej dla 5 państw członkowskich – 100 mln EUR z
możliwością krajowego współfinansowania w wysokości do 200 proc.
Komisja podkreśliła, że wdrożenie pakietu jest uzależnione
od zniesienia przez państwa członkowskie jednostronnych środków oraz
zobowiązania do niewprowadzania nowych. KE zapewniła też, że podejmuje kroki,
by ułatwić działanie korytarzy solidarnościowych, wspierając logistykę oraz
możliwości eksportowe Ukrainy. Komisja wyraziła wdzięczność dla pozostałych
państw członkowskich za solidarność i wsparcie dla pierwszego pakietu pomocy.