Wpływ na Polski rynek napływu zbóż z Ukrainy
W pierwszym panelu dyskusyjnym, dotyczącym sytuacji w polskim rolnictwie w świetle rosyjskiej agresji na Ukrainę, uczestniczyli:
- wicepremier Henryk Kowalczyk,
- dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców Andrzej Gantner,
- dyrektor eksportu w Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita Magdalena Szabłowska,
- dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa Dariusz Goszczyński
- prezes Elewarru Hubert Grzegorczyk.
– W porównaniu do poprzednich lat poziom importu zbóż z Ukrainy jest wielokrotnie wyższy – przyznał wicepremier Henryk Kowalczyk.
Odnosząc się do cen zbóż, minister rolnictwa i rozwoju wsi, podkreślił, że ceny te w Polsce w bardzo dużej mierze zależą od cen europejskich i światowych.
– Za wyjątkiem krótkich, lokalnych zawirowań nasze ceny są porównywalne do cen w Europie i na świecie – podkreślił wicepremier Kowalczyk.
Szef resortu rolnictwa wyraził opinię, że powinniśmy dalej pomagać Ukrainie, a przy tym dbać o udrażnianie eksportu zboża, gdyż nadmierne zapasy spowodują spadki cen. Wicepremier podkreślił także znaczenie kontrolowania jakości produktów z Ukrainy.
Jakość produktów spożywczych z Ukrainy
– Zboże jest badane na granicy przez odpowiednie inspekcje. We wrześniu i w październiku pojawiło się pojęcie zboże technicznego. Teraz nie ma już tej kategorii i każdy rodzaj zboża jest dokładnie kontrolowany – podkreślił wicepremier Kowalczyk.
– Sprawa zboża technicznego była incydentem, sprawa została zgłoszona do prokuratury. Niesprawdzalna dla systemów jakości jest natomiast kwestia produkcji w systemach jakości innych niż europejskie – bez poszanowania zasad ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt. Skoro kryteria europejskie obowiązują polskich rolników, to należy oczekiwać, że będą one takie same w odniesieniu od produktów z Ukrainy – dodał szef resortu rolnictwa.
Wpływ derogacji dla Ukrainy na rynek zbóż i drobiu
Podczas pierwszego panelu została poruszona kwestia wpływu na europejski rynek zbóż i drobiu derogacji dla Ukrainy dotyczącej likwidacji kontyngentów i ceł. Wicepremier Kowalczyk poinformował, że na jego wniosek na najbliższe posiedzenie Rady Ministrów Rolnictwa Unii Europejskiej będzie wprowadzony punkt dotyczący skutków rynkowych tej derogacji.
– Chcę poszukać sojuszników, zanim nastąpi debata na forum unijnym. Najbliższa okazja będzie jeszcze w tym miesiącu podczas szerokiego spotkania Ministrów Rolnictwa, nie tylko z Europy, 30 stycznia w Brukseli – powiedział szef resortu rolnictwa.
Krajowy Plan Odbudowy i Wzmacniana Odporności (KPO)
– KPO to środki finansowe głównie na przetwórstwo, a także na innowacje – na rolnictwo cyfrowe. To ogromny potencjał, a także szansa na oszczędności finansowe – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi, odpowiadając na pytanie prowadzącego debatę.
Wicepremier Kowalczyk przypomniał, że wsparcie będzie wypłacane ze środków krajowych, a następnie Polska wystąpi o refundację do Komisji Europejskiej. Szef resortu rolnictwa dodał, że w związku z przyjęciem potrzebnej ustawy przez sejm warunki jej uzyskania będą spełnione.
W tym miejscu wicepremier Kowalczyk zauważył też, że aby zmniejszać koszty energii, a więc i koszty produkcji, należy ponadto inwestować w odnawialne źródła energii (OZE).
Bezpieczeństwo żywnościowe
W drugim panelu dyskusyjnym, dotyczącym bezpieczeństwa żywnościowego, uczestniczyli: sekretarz stanu Lech Kołakowski, dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) Waldemar Humięcki oraz prezes Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego Jerzy Wierzbicki.
– To hodowla zwierząt jest szansą polskiego rolnika, to ona ma dać nam bezpieczeństwo żywnościowe, a dla rolnika bezpieczeństwo ekonomiczne – podkreślił sekretarz stanu Lech Kołakowski.
– Mamy zapewnione bezpieczeństwo żywnościowe: ilościowe i jakościowe – zapewnił wiceminister.
Sekretarz stanu zwrócił uwagę, że to bezpieczeństwo mamy dzięki wytężonej pracy i trudzie rolników. Według wiceministra Kołakowskiego należy także docenić działalność instytucji pracujących na rzecz rolnictwa, w tym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), Inspekcji Weterynaryjnej, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS), Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) oraz Ośrodków Doradztwa Rolniczego (ODR).
– Mamy bardzo duży potencjał naukowy, dzięki któremu również rozwija się polskie rolnictwo, osiągając duże znaczenie w Unii Europejskiej – dodał wiceminister Kołakowski.
Szanse eksportowe
Sekretarz stanu podkreślił, że systematycznie rozwija się polski eksport produktów rolno-spożywczych. Ponad 73 proc. stanowi eksport do krajów Unii Europejskiej.
– Przed polskim rolnictwem jest szansa rozwoju eksportu do krajów ASEAN-u i do Chin oraz na bardzo dobre rynki Korei Południowej i Japonii – dodał wiceminister.
Rolnictwo ekologiczne
– Powinniśmy kupować produkty wytworzone na polskiej wsi – stwierdził sekretarz stanu Lech Kołakowski, podkreślając znaczenie patriotyzmu konsumenckiego.
Zwrócił uwagę, że bardzo dużą rolę odgrywają wprowadzone przepisy dotyczące rolniczego handlu detalicznego oraz ustawowy obowiązek nałożony na samorządy, aby udostępniły rolnikom bezpłatne miejsca do handlu na bazarkach w piątki i w soboty.
– Polska żywność jest naszą szansą, zwłaszcza ta wytworzona u rolnika – dodał wiceminister Kołakowski.
Podczas dyskusji przypomniano także, że tylko produkty oznakowane charakterystycznym logo z zielonym liściem są rzeczywiście produktami ekologicznymi, spełniającymi określone wymagania.
KPS dla WPR – wynik negocjacji i konsultacji
W trzecim panelu dyskusyjnym, dotyczącym przyszłości polskiego rolnictwa w kontekście Wspólnej Polityki Rolnej i wdrożenia Planu Strategicznego WPR na lata 2023–2027, wzięli udział: sekretarz stanu w MRiRW Ryszard Bartosik, zastępca prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) Joanna Gierulska, zastępca dyrektora Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowego Instytutu Badawczego (IUNG-PIB) prof. Mateusz Matyka oraz prezes Funduszu Promocji Mięsa Wołowego Jacek Zarzecki.
– Krajowy Plan Strategiczny dla Wspólnej Polityki Rolnej (KPS dla WPR) na lata 2023–2027 to bardzo ważny dokument, przyjęty pod koniec sierpnia 2022 r., po długich negocjacjach z Komisją Europejską i konsultacjach ze środowiskiem rolniczym. To także wynik ciężkiej pracy szeregowych pracowników resortu rolnictwa, za którą bardzo dziękuję – powiedział wiceminister Ryszard Bartosik.
Wiceminister podkreślił, że tworzeniu Planu przyświecało, żeby był on jak najbardziej dostosowany do polskiego rolnictwa. Dlatego wiele zapisów było konsultowanych i zmienianych.
Szkolenia dla rolników
– Większość polskich rolników otrzyma dopłaty na poziomie średniej unijnej, choć będzie trzeba trochę ich wysiłku i inwencji przy wdrażaniu ekoschematów. Trwają szkolenia dla rolników we wszystkich regionach. (…) Ponad 3 tys. przeszkolonych doradców z Ośrodków Doradztwa Rolniczego rusza w teren ze szkoleniami – zapowiedział sekretarz stanu Ryszard Bartosik.
Najważniejsze założenia KPS
– Programy KPS dla WPR są nakierowane na to, żeby produkować zdrowo, nowocześnie, z poszanowaniem środowiska naturalnego. Powinniśmy przy tym nie dochodzić do skrajności, postępować rozsądnie – powiedział wiceminister Bartosik.
Jak przypomnieli uczestnicy trzeciego panelu dyskusyjnego, w KPS dla WPR znalazły się programy dotyczące m.in. innowacji i cyfryzacji w rolnictwie, a także niemarnowania oraz przechowalnictwa żywności.
W trakcie debaty Andrzej Gantner, wiceprezes i dyrektor generalny PFPŻ ZP podzielił się swoimi spostrzeżeniami w zakresie wyzwań, z jakimi mierzą się obecnie producenci żywności (w tym wysokimi cenami energii), a także wizji rozwoju polskiego eksportu rodzimej żywności.
fot. Piotr Woźniakiewicz ArsLumen.pl