Polacy wstydzą się tanich zakupówZaledwie co czwarty Polak przyznaje się do tego, że kupuje w sklepach dyskontowych. Jednak dane pokazują, że sprzedaż taniej żywności, ubrań i obuwia rośnie. Tylko sieć Biedronka w 2009 roku sprzedała towary za 16 mld PLN - o jedną trzecią niż rok wcześniej - czytamy w Gazecie Wyborczej.Do końca 2012 roku sieć chce otworzyć 500 nowych sklepów. Jak podkreśla Patrycja Nalepa, analityk rynku w firmie PMR Publications, handlowcy z tańszą ofertą radzą sobie najlepiej w czasach kryzysu. Producenci żywności skarżą się, że znaczny nacisk na obniżanie ceny powoduje psucie jakości towarów.
Polacy nie przyznają się jednak do tańszych zakupów. Tylko co czwarty Polak deklaruje, że stara się kupować jak najtaniej, podczas gdy na Zachodzie Europy jest to 40% ludności.
Wydatki konsumentów zaczną rosnąć, gdy firmy zaczną w końcu dawać pracownikom podwyżki - twierdzą analitycy pytani przez gazetę. Popularność tanich produktów może się skończyć w ciągu roku.
|