Podatek handlowy i jego wpływ na ceny produktówPodczas debaty „Super Biznesu” na temat podatku handlowego i jego wpływu na ceny produktów oraz zahamowanie innowacji Andrzej Gantner, wiceprezes i dyrektor generalny PFPŻ ZP przedstawił perspektywę producentów.Jak ta sytuacja wygląda z perspektywy producentów?
ANDRZEJ GANTNER dyrektor generalny PFPŻ: – Warto zaznaczyć, że okres, w którym firmy poniosły straty z powodu pandemii, również firmy produkcyjne i dostawcy, nie jest dobrym czasem na wprowadzanie nowych opłat. Mówimy o tym od co najmniej 7miesięcy. Zaznaczmy, że działania rządu nie powinny być przelewaniem z pustego w próżne, na zasadzie „zabierzmy jednym, dajmy drugim”. Gospodarka to system naczyń połączonych. Jeśli próbuje się zniszczyć miejsca pracy w jednej branży, to –tak naprawdę –cierpią na tym inne branże. Wprowadzając podatek i pomagając danej branży, być może stworzymy jedno miejsce pracy, np. w hotelarstwie, ale zniszczymy 20 miejsc pracy, np. wśród producentów napojów. Uważam, że wzorem innych krajów rząd powinien skupić się na tym, aby zmniejszać podatki i wspierać przedsiębiorców, którzy są jeszcze wstanie prowadzić działalność. Nie dobijać ich nowymi podatkami. Rząd planuje ratować gospodarkę przez obciążanie Polaków dodatkowymi podatkami. Ostatecznie wszystkie podatki nałożone na przedsiębiorców i producentów znajdą odzwierciedlenie w cenach produktów. Polska ma najwyższy poziom inflacji w UE, wartość pieniądza drastycznie maleje. Czy to naprawdę rozsądny pomysł, by w tej chwili wprowadzać nowy podatek, który w stu procentach przełoży się na ceny produktów? Dziwna strategia. Solidarne państwo nie polega na tym, że obciąża się obywateli, tylko na tym, że w takiej sytuacji pomaga się im przez obniżanie obciążeń.
Relacja z wydarzenia dostępna jest na stronie https://superbiz.se.pl>>
pełna lista aktualności
|