„Małe grzeszki” Polaków w liczbach – wyniki badaniaPolacy bez wyrzutów sumienia przyznają się do popełniania „małych grzeszków”. Najczęściej podjadamy słodycze i oglądamy się na ulicy za piękną kobietą lub atrakcyjnym mężczyzną. Co więcej, zachowania te uważamy za najbardziej niewinne spośród małych, codziennych słabości, na które pozwalamy sobie od czasu do czasu.Jak wynika z badania*, wykonanego
na zlecenie marki Grześki, na panelu Ariadna w dniach 6-9 listopada
br. 80% Polaków deklaruje, że ma swoje „małe grzeszki” – niewielkie
przyjemności, na które pozwala sobie średnio 2-3 razy w tygodniu (20%) lub zawsze
w chwilach złego humoru (19%). Jedynie 1% respondentów przyznał, że nigdy ich
nie popełnia. „Małe grzeszki” postrzegamy jako drobne słabostki (47%) i niewinne
przyzwyczajenia (21%), z którymi nawet nie staramy się walczyć, bo dzięki nim
świat nabiera kolorów, a sami częściej się uśmiechamy.
Słodycze kuszą nas najbardziej – do podjadania ich między posiłkami
przyznało się aż 70% badanych. Najczęściej sięgamy po ciastka (22%), wafelki w
czekoladzie (16%) lub bez polewy (5%) - takie jak Grześki, chipsy (15%) i
batony czekoladowe (14%). Jedynie 16% respondentów stwierdziło, że nie podjada
słodkich przekąsek między posiłkami w ogóle.
Jedzenie i związane z nim nawyki znalazły się bardzo wysoko w
rankingu najczęściej deklarowanych „małych grzeszków”. 61% respondentów
przyznało, że od czasu do czasu pozwala sobie na fast food, mimo że zasadniczo
zdrowo się odżywia. Lubimy mieć zapas słodkości zachomikowanych „na czarną
godzinę” (49%), a tabliczkę czekolady 48% badanych zjada na raz! Podjadanie
uznajemy za najbardziej niewinną małą słabość – podjadamy i kruszymy w łóżku
(35%), wyjadamy dzieciom słodycze, gdy tego nie widzą (25%), a dla 23% badanych
noc jest najlepszą częścią dnia na podjadki. Lubimy też oszukiwać samych siebie
podczas diety (30%).
Relacje z bliskimi i najbliższymi to, jak się okazuje, doskonała
przestrzeń dla naszych grzeszków. Aż 69% respondentów przyznało, że zdarza
im się, od czasu do czasu obejrzeć na ulicy za piękną dziewczyną lub
przystojnym mężczyzną. To drugi, tuż za podjadaniem słodyczy, najczęściej
wskazywany przez badanych „mały grzeszek”! Co ciekawe, uznajemy go także za
najbardziej niewinny i najmniej szkodliwy spośród wszystkich, do których się
przyznajemy. Do ubarwiania rzeczywistości, by nie sprawić bliskim przykrości
przyznało się 55% respondentów, a 43% badanych powiedziało, że zawsze
komplementuje wygląd swoich partnerek (partnerów). Z drugiej strony aż 40%
badanych stwierdziło, że zdarza im się kupować rzeczy, o których nie mówią
swoim najbliższym.
Każdy ma swoje „małe grzeszki” – drobne codzienne słabostki, które
sprawiają, że częściej się uśmiechamy i z lekkim dystansem podchodzimy
do rzeczywistości. Czy warto z nimi walczyć? To one czynią nas wyjątkowymi
i niepowtarzalnymi. Humorystyczna gra słów „grzeszki-Grześki” jest osią
nowej komunikacji marki Grześki. Pierwszy z cyklu nowych spotów
telewizyjnych pod hasłem „Każdy ma swoje Grześki” można zobaczyć tutaj: https://youtu.be/8-N0rpeIZj4
* Badanie na zlecenie marki Grześki, na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska
licząca N=1088 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg
reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości
zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 6-9 listopada 2020 roku.
pełna lista aktualności
|