Jakie zauważają Państwo najważniejsze trendy konsumenckie?
Widać bardzo silny wzrost sprzedaży żywności ekologicznej, aczkolwiek jest to cały czas relatywnie niski udział w rynku i to warto zaznaczyć, natomiast bardzo wyraźnie widać różnicowanie się tego segmentu – mamy coraz więcej najróżniejszych produktów, mamy właściwie też produkty egzotyczne - cytryny i banany ekologiczne, ziemniaki ekologiczne nie tylko z Polski. Mamy również całkiem przetworzone produkty, które również składają się z surowców ekologicznych, także widać wyraźnie ten trend.
Niestety widać też, że nie do końca jesteśmy w stanie nadążyć za dużymi graczami - chociażby z Niemiec czy z innych krajów. Często zdarza się tak, że nasze surowce, których nie mamy zbyt dużo – bo w Polsce produkcją ekologiczną zajmuje się ok. 26 tys. gospodarstw rolnych - idą za granicę jako część naszego eksportu. Wracają zaś do nas w postaci przetworzonych produktów, a marża na tych produktach jest dużo dużo wyższa niż na samych surowcach. Myślę więc, że to jest trochę ze stratą dla Polskich producentów surowców ekologicznych, szczególnie dla rolników.
Mamy też inny trend związany z poszukiwaniem tego, co się nazywa clean label, czyli produkty o najmniejszej ilości składników i najmniejszej ilości dodatków do żywności, produkty dosyć prosto zapakowane, nawiązujące do prostoty żywności, bo tego poszukują konsumenci i widać wyraźnie, że ten trend jest w napojach słodyczach, płatkach śniadaniowych, wędlinach. Widać, że ten trend się dosyć szybko rozwija.
Następny trend to są produkty "bez", np. bez laktozy i bez glutenu. To jest trend polegający na modach żywieniowych, czasem jest uzasadniony, a czasem nie. Na tych modach można dużo zarobić, ponieważ tego typu produkty są dużo droższe. Ale są też pozytywne objawy tego trendu, ponieważ jest większa dostępność tego typu żywności dla osób, które jej potrzebują. Innym trendem jest zwiększenie zainteresowania konsumentów żywnością funkcjonalną, która coś dodatkowo wnosi do naszego zdrowia.
Przykładem innowacyjności producentów żywności jest np. chleb bez mąki czy bez glutenu lub chleby z najróżniejszymi dodatkami. To jest bardzo duża nisza, ponieważ ceny specjalnego chleba mogą być dużo wyższe. Produkty tradycyjne i regionalne również odnoszą sprzedażowe sukcesy, m.in dlatego, że są dobrze opisane i sprzedawane w dużych sieciach handlowych.
Źródło: Portal spożywczy.