Legislacja
Food-Lex
 
Dodatki do żywności
i aromaty
 
Zanieczyszczenia
 
RWS - Referencyjne Wartości Spożycia
 
Trzymaj Formę !

   

 pl   en             
 
Jesteś tutaj: strona główna > AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI
fresh&cool market: Czym można zaskoczyć rynek?
Z Mirosławem Steciem, prezesem Hochland Polska, o kryzysie w branży, trendach w handlu i o tym, czym można zaskoczyć rynek, rozmawia Małgorzata Białasiewicz

Jak Hochland daje sobie radę w trudnych czasach? Odczuwacie kryzys w branży?

Kilka miesięcy temu kryzysu nie widziałem, a dziś też niechętnie używam tego słowa. W stosunku do roku ubiegłego obserwujemy nieznaczny spadek wolumenu sprzedaży. Jest na tyle nieznaczny, że nazywanie go kryzysem byłoby nadużyciem. Każda firma jest jednak w innej sytuacji i gdzie indziej może być gorzej lub lepiej. Prawdopodobnie są też firmy, które kryzysu w ogóle nie odczuwają, co jest pochodną ich strategii. W handlu żywnością wyraźnie widać, i niezależne badania to potwierdzają, że konsumenci w ostatnich kilku, kilkunastu miesiącach wybrali dyskonty. Nasza polityka i strategia dyskontów sprawiają, że znajdujemy punkty styczne. Dyskonty mają wąski asortyment, celują w produkty tanie, bądź średnio drogie. My produkujemy szerokie spektrum serów o cenach średnich i wyższych, więc spotykamy się, ale częściowo...

Ostre falowania koniunktury – od hossy do bessy – to bolączka branży i duże wyzwanie?  Czy w ogóle można się przed tym uchronić, zabezpieczyć? A jeśli tak, to w jaki sposób?

Wielokrotnie się nad tym zastanawiałem i nie widzę rozwiązania. Wydaje mi się, że nie ma możliwości zapanowania nad tym mechanizmem. Zadaję sobie nawet pytanie, czy - patrząc na mizerne efekty - warto poświęcać temu tak duże środki… Rynek jest silnie regulowany, a mimo to brakuje mu stabilności. Od wejścia do UE mówiono o tym, że kwota mleczna jest nieadekwatna do potencjału polskiego mleczarstwa. Chcieliśmy walczyć o jej zwiększenie, ale okazuje się, że mimo iż spożycie mleka jest u nas niższe niż w starej Unii, to nie rośnie. Zamiast pompować gigantyczne sumy w dopłaty dla producentów powinniśmy przekonać konsumentów, by pili więcej mleka i jedli więcej przetworów mleczarskich. Zastanówmy się na szczeblu rządowym, czy nie byłoby lepiej, by większe środki przeznaczyć na promocję spożycia mleka. Wtedy pojawi się efekt ssania na rynku i producenci będą mogli produkować i sprzedawać tyle surowca, ile potrzeba dla zabezpieczenia dochodów. Próby blokowania liberalizacji rynku mleka i likwidacji kwot, zapowiedzianej od 2015 roku, są działaniem bezsensownym. Jeżeli popyt na mleko i nabiał wzrosną, to okaże się, że nie możemy go zaspokoić, bo podaż jest sztucznie limitowana i za niska. Znów będzie problem, co z tym zrobić. Liberalizacja to niebezpieczeństwo, że ceny spadną, ale popyt może wzrosnąć, a wówczas dochody nie spadną...

Dwa dominujące trendy na rynku to produkty funkcjonalne i produkcja dla HoReCa? Czy macie plany związane z tymi kierunkami?

Trend związany z produktami funkcjonalnymi obserwujemy i aktywnie działamy, by zaproponować konsumentom coś atrakcyjnego. Jeśli chodzi o HoReCa, to gastronomia korzysta z naszych produktów. Koncern Hochland jest znaczącym dostawcą serów do dużych sieci fast foodów. Można powiedzieć, że w każdej kanapce McDonalds jest ser Hochland. W Polsce ten biznes jest rozdrobniony, nie widzę jeszcze szansy na to, by na produktach tylko dla gastronomii robić dobry interes.

Więcej w październikowym numerze miesięcznika fresh&cool market.


Dodaj do:   Dodaj kanał RSSRSS   Dodaj do facebook.comFacebook

pełna lista aktualności

 

Komentarze

Dodaj komentarz


Członkowie PFPŻ ZP

Dołącz do nas!
Serwis PFPŻ wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie
zamknij