Zakaz ten został wprowadzony na 2 lata, a nie, jak sugerowała strona rządowa, na 4 lata. Okres ten okazał się niewystarczający dla zastąpienia śruty GMO krajowym białkiem, co nie znaczy, że resort nie podejmował intensywnych działań. Jednak większość z nich nie została jeszcze zakończona - tłumaczyła Lech na środowym posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do spraw monitorowania programu zwiększenia wykorzystania polskiego białka roślinnego w paszach.
Konkluzja zespołu ds. alternatywnych źródeł białka, (został on powołany w lutym 2017 r.) jest taka, że na razie w Polsce nie ma możliwości zastąpienia śruty GMO innymi materiałami paszowymi pochodzenia krajowego, m.in. ze względu na wysoką cenę.
Ministerstwo Rolnictwa, po uzyskaniu opinii członków zespołu ds. alternatywnych źródeł białka, planuje przedłużyć okres stosowania w żywieniu zwierząt pasz GMO.
Więcej informacji: PAP.