11 maja 2017 r - Dzień Bez Śmiecenia. Segreguj surowce.11 maja 2017 r. to Dzień bez Śmiecenia. W tym roku obchodzony jest pod hasłem #ChceMiSie i zachęca do segregacji odpadów obalając od lat powtarzane na ten temat mity. Kampania przypada w wyjątkowym okresie – od lipca wchodzą nowe zasady segregacji odpadów komunalnych.
Dzień
ten obchodzony jest w Polsce już po raz 11. Podczas tegorocznej
edycji uczymy się przede wszystkim świadomej segregacji odpadów w
gospodarstwach domowych. Bo nasze odpady to wartościowe surowce wtórne.
W Dniu bez Śmiecenia
można wziąć udział na wiele sposobów. Przede wszystkim zachęcamy do odwiedzenia
strony www.dzienbezsmiecenia.pl i
przeczytania ciekawych informacji na temat segregowania odpadów. Ze strony
będzie można pobrać specjalnie stworzoną na tę okazję kartkę elektroniczną,
przesłać ją do swoich znajomych bądź udostępnić w mediach społecznościowych. Dużo
będzie się działo także na fanpage akcji w serwisie Facebook. Przez cały maj
publikować będziemy tam wiele ciekawych informacji, odbędą się konkursy. W
dniach 8-12 maja spośród wszystkich osób, które zrobią sobie zdjęcie z nazwą
akcji i udostępnią je z hashtagiem #ChceMiSie
na swoich profilach - wybierzemy kilka i nagrodzimy. Tradycyjnie podczas Dnia
bez Śmiecenia nie drukujemy ulotek, plakatów — tłumaczy Michał Mikołajczyk z
firmy Rekopol, organizator działań z okazji Dnia bez Śmiecenia. - W zamian, na
stronie udostępniamy wiele materiałów edukacyjnych do pobrania i zachęcamy do
zapoznania się z nimi. Ponadto wiele podmiotów w tym czasie organizuje wydarzenia
edukacyjne promujące selektywną zbiórkę (katalog działań możliwych do podjęcia
jest dostępny na: www.dzienbezsmiecenia.pl/edukacja/materialy-do-pobrania).
Polak
produkuje 300 kg odpadów rocznie
Według GUS statystyczny
Polak pozbywa się rocznie blisko 300 kg odpadów. Każdy z nas wyrzuca w ciągu roku np. 56 opakowań szklanych, które
można w pełni wykorzystać. Każda szklana butelka ponownie wprowadzona do obiegu
pozwała zaoszczędzić energię potrzebną do świecenia 100-watowej żarówki przez 4
godziny. Wyrzucone w ciągu roku na całym świecie butelki PET, ustawione jedna
na drugiej utworzyłoby wieżę o wysokości 28 milionów kilometrów. A z 35 butelek
PET można wyprodukować świetną, ciepłą bluzę polarową. Energia zaoszczędzona
poprzez ponowne przetworzenie jednej torby plastikowej pozwala np. przez 10
minut oświetlać pokój 60-watową żarówką. Recykling 1 tony makulatury ratuje aż
17 drzew. Stal i aluminium pochodzące z recyklingu opakowań metalowych mogą być
przetwarzane praktycznie w nieskończoność.
Polacy
wciąż ulegają mitom na temat segregacji odpadów
Wciąż jeszcze uczymy się właściwego
postępowania z odpadami. — Z roku na rok jest coraz lepiej, ale wciąż jeszcze
mamy wiele do zrobienia. Z naszych doświadczeń wynika, że często Polacy nie
segregują odpadów, bo uważają, że to jest trudne, zajmuje dużo czasu, nie
opłaca się i, w ogóle, nie ma sensu. Nasza świadomość, co można wyprodukować z
odpadów też jest niska — ocenia Michał Mikołajczyk. Zmianę tego stanu rzeczy
uważa za konieczną także i z tego powodu, że od 1 lipca zmieniają się zasady
segregowania. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 29 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowego
sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów, które wejdzie w życie od 1 lipca 2017 r., odpady będą zbierane
w budynkach wielorodzinnych, domach jednorodzinnych, czy miejscach gdzie
powstają odpady komunalne w podziale na cztery frakcje: papier do
worka/pojemnika w kolorze niebieskim; metal, plastik, opakowania
wielomateriałowe do worka/pojemnika w kolorze żółtym; szkło do worka/pojemnika
w kolorze zielonym lub zielonym i białym; frakcja biodegradowalna do
worka/pojemnika brązowego. Wg danych ministerstwa środowiska w 1,4 tys. gmin w
Polsce, które teraz segregują odpady, obowiązuje podział na cztery frakcje bądź
więcej, w blisko 440 samorządach odpady zbierane są na podstawie trzech frakcji
– szkło i papier, odpady zmieszane, pozostałe suche, a na terenie ponad 180,
śmieci zbierane są w podziale tylko na dwie frakcje: suche i mokre. Tymczasem,
zgodnie z wymogami UE, w 2020 r. powinniśmy uzyskać 50-proc. poziom recyklingu
i przygotowania do ponownego użycia: papieru, metali, tworzyw sztucznych i
szkła. W perspektywie 2030 r. ten poziom powinien wzrosnąć do aż 65 proc.
Obecnie przetwarzamy tylko 26 proc. odpadów, a roczny progres wynosi jedynie
0,7 proc. Michał Mikołajczyk wskazuje, że jedną z ważnych
przeszkód w poprawie tego stanu rzeczy jest zbyt niski poziom świadomości
ekologicznej społeczeństwa – w tym uleganie mitom na temat selekcji odpadów.
Oto te najpowszechniejsze.
Segregowanie
jest bez sensu
Ten pogląd jest
prawdziwy tylko wtedy, gdy odpady trafią w całości na wysypisko. Posegregowane
zmieniają się w wartościowe (i pożądane) surowce wtórne. Rozejrzyjmy się
dookoła a dostrzeżemy mnóstwo rzeczy wyprodukowanych z przetworzonych odpadów:
zabawki, drzwi, ubrania, meble. Przy wykorzystaniu surowców wtórnych można
wyprodukować niemal wszystko.
Segregowanie jest trudne
To nieprawda.
Wystarczy kilka dni, aby segregowanie weszło w krew. Musimy tylko pamiętać, do
którego z kolorowych pojemników lub worków wrzucać to, co już jest
niepotrzebne. Nie jest to trudne, a od 1 lipca będzie jeszcze łatwiejsze i
ujednolicone w całym kraju. I tak: do zielonego pojemnika będziemy wrzucać szkło
(bądź do zielonego i białego), do niebieskiego – papier, do żółtego – metale i
plastik oraz opakowania wielomateriałowe, a do brązowego – odpady
biodegradowalne.
Segregowanie
pochłania wiele czasu i wymaga dużo miejsca
Absolutnie nie!
Kiedy zaczniemy segregować odpady przekonamy się, że to odruch. Tak samo jak
np. zgniatanie plastikowych pojemników i butelek. Od razu zauważymy ile miejsca
można w ten sposób zaoszczędzić. Najprościej jest jednorazowo zainwestować w
dopasowane do konkretnej szafki pojemniki, ale nie ma takiej konieczności.
Możemy do segregacji wykorzystać reklamówki, worki lub choćby niepotrzebne
kartony. W każdym razie wszystko zmieści się pod kuchennym zlewem.
Segregowanie
się nie opłaca
Opłaca się i to
wszystkim! Segregowanie to ogromny zysk dla środowiska naturalnego. Stos
gazet o wysokości 125 cm pozwała uratować sześciometrową sosnę, a
recykling tony makulatury oszczędza aż 17 drzew. I tak jest ze wszystkim:
przerabiając plastik oszczędzamy ropę naftową, przetapiając stalowe puszki
– rudy żelaza, a aluminiowe – boksyt. Szklane opakowania można
np. poddać recyklingowi w 100 proc. To samo dotyczy stalowych i
aluminiowych puszek. Aluminium można przy tym wykorzystywać praktycznie w
nieskończoność. A plastik? Z 450 plastikowych butelek po płynach do prania
można zrobić np. trzyosobową ławkę ogrodową, a z 35 butelek PET po
napojach – bluzę polarową.
Trzeba
myć opakowania przed wyrzuceniem
To chyba
najpowszechniejszy mit. A prawda jest taka, że nie ma konieczności mycia
opakowań przed segregowaniem. Znacznie lepiej zrobią to w sortowniach i
zakładach przetwarzania. Trzeba tylko wylać z wyrzucanego opakowania resztki
płynu i opróżnić je z innych, stałych resztek.
11
maja Dzień bez Śmiecenia #ChceMiSie Bądź z nami 11 maja!
Dowiedz się więcej na: www.dzienbezsmiecenia.pl
oraz www.facebook.com/dzienbezsmiecenia.
Więcej
informacji:
Anna
Kamińska
Specjalista
ds. Komunikacji Marketingowej
a.kaminska@rekopol.pl
+ 22 550 09 78