Rosja nie rozpatruje zakazu importu żywego drobiu i jaj z całej PolskiRestrykcje na import z Polski z powodu ptasiej grypy rosyjska służba nadzoru weterynaryjnego Rossielchoznadzor wprowadzała stopniowo od grudnia 2016 roku. Obecnie z ośmiu polskich województw nie można sprowadzać żywego drobiu i jaj inkubowanych.Wprowadzając ograniczenia, rosyjski resort uwzględniał w nich import z Polski mięsa drobiowego, choć jest on już zakazany w wyniku nałożonego przez Rosję embarga na zachodnią żywność.
Restrykcje w związku z ptasią grypą objęły jako pierwsze województwo lubuskie. Od 17 grudnia zeszłego roku nie można sprowadzać z tego regionu Polski żywego drobiu i jaj inkubowanych, jak również: mięsa i produktów mięsnych z drobiu, wszelkich produktów drobiarskich zawierających produkty przerobu ptactwa, a także karm i dodatków do karm (prócz tych pochodzenia roślinnego i z syntezy mikrobiologicznej i chemicznej), a ponadto użytkowanego sprzętu do przetrzymywania, uboju i oprawiania drobiu.
Identyczne ograniczenia zostały wprowadzone od 23 grudnia zeszłego roku wobec importu z terenu województwa podkarpackiego.
Następnie Rossielchoznadzor poinformował, że w związku z wykryciem ognisk silnie patogennej ptasiej grypy obejmuje analogicznymi zakazami import z województwa małopolskiego. Restrykcje, o których rosyjskie służby każdorazowo informują jako o tymczasowych, zostały wprowadzone od 30 grudnia 2016 roku.
Zakaz dwa tygodnie później rozszerzono na dwa następne województwa: opolskie i świętokrzyskie. Żywego drobiu, jaj inkubowanych, mięsa, produktów drobiarskich, karm i użytkowanego sprzętu nie można sprowadzać z tych regionów Polski od 13 stycznia 2017 roku.
Natomiast cały obszar Polski objęły restrykcje ogłoszone 6 lutego. Rossielchoznadzor powołał się wówczas na pogorszenie się sytuacji związanej z ptasią grypą w krajach Unii Europejskiej i ogłosił ograniczenia importu z łącznie 15 państw europejskich. Zakazał sprowadzania z tych krajów: mięsa i produktów mięsnych z drobiu, artykułów drobiarskich zawierających produkty przerobu, karm i dodatków do karm, a ponadto użytkowanego sprzętu do przetrzymywania, uboju i oprawiania drobiu.
Jednak już 8 lutego rosyjskie służby zmieniły tę decyzję. Dopuściły import gotowych produktów mięsnych i artykułów zawierających produkty przerobu drobiu pod warunkiem, że zostały one poddane odpowiedniej obróbce zapewniającej zniszczenie wirusów ptasiej grypy. Chodzi o obróbkę cieplną wyszczególnioną w kodeksie zdrowia zwierząt lądowych OIE z 2016 roku.
Prócz Polski ograniczenia te dotyczą również: Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Francji, Grecji, Holandii, Niemiec, Rumunii, Słowacji, Szwecji, Węgier, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Natomiast restrykcje dotyczące importu z Polski żywego drobiu i jaj inkubowanych Rossielchoznadzor rozszerzył w tym tygodniu. Od 14 lutego zakazał ich sprowadzania z trzech kolejnych polskich województw: mazowieckiego, wielkopolskiego i warmińsko-mazurskiego. Tym samym ten zakaz dotyczy już łącznie ośmiu polskich województw.
Rzeczniczka Rossielchoznadzoru Julia Miełano powiedziała w piątek PAP, że nie jest obecnie rozpatrywany zakaz importu żywego drobiu i jaj inkubowanych z całej Polski.
Żywego drobiu i jaj inkubowanych nie można od 14 lutego wwozić do Rosji z kilku innych regionów w Unii Europejskiej. Jest to włoski region Emilia Romania, w Grecji - regiony Macedonia Wschodnia i Tracja, a na Słowacji - kraje: bratysławski, preszowski, trenczyński, trnawski, żyliński.
Ograniczenia importu z innych krajów UE mogą objąć poszczególne regiony, jeśli rosyjski resort nie otrzyma informacji o egzekwowaniu rekomendacji zawartych w przepisach Międzynarodowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE).
Szerokie restrykcje dotyczące wwozu jaj inkubowanych mogą odczuć rosyjscy hodowcy. Jaja inkubowane z importu pokrywają około 30 proc. zapotrzebowania rosyjskich przedsiębiorstw. Najwięksi producenci jaj inkubowanych w UE to Niemcy, Francja, Czechy i Słowacja.
Jeszcze wcześniej, od grudnia 2014 roku Rosja ograniczyła import jak inkubowanych z USA, również z powodu ptasiej grypy.
PAP