Rewolucja w unijnej promocjiKampanie poza Wspólnotą mogą liczyć na większą pomoc Brukseli. Wydłuży się lista wspieranych produktów.Nowe rozporządzenie Parlamentu
Europejskiego i Rady Unii Europejskiej (nr 1144/2014) dotyczące promowania żywności wyprodukowanej w Unii Europejskiej wchodzi w
życie 1 grudnia 2015 r., a jego pierwsze efekty będą widoczne w przyszłym roku.
Jednak organizacje branżowe chcące w dalszym ciągu korzystać ze wsparcia
unijnego już teraz przygotowują się do zmian - podaje "Rzeczpospolita".
Zmienia się sposób finansowania kampanii promocyjnych i informacyjnych. Do tej
pory bez względu na to, gdzie były prowadzone, UE finansowała je w 50 proc.
Kolejne 30 proc. pochodziło z budżetu krajowego, a 20 proc. dokładali
producenci. Od przyszłego roku programy na rynkach pozaunijnych - wielonarodowe
lub przygotowane przez organizację branżową z jednego kraju - będą mogły liczyć
na 80 proc. dofinansowania z budżetu Wspólnoty. Resztę tak jak do tej pory będą
musiały wyłożyć same organizacje. Programy na rynek unijny przygotowane przez
jedną organizację UE sfinansuje w 70 proc.
Unijni urzędnicy stawiają na
tzw. rynki trzecie, bo właśnie one mogą zapewnić
wspólnotowej żywności dalszy rozwój. Tymczasem, jak podaje KE, w
latach 2001-2011 zaledwie 30 proc. budżetu przeznaczonego na działania
informacyjne i promocyjne dotyczyło krajów pozaunijnych.
Wnioski o wsparcie kampanii -
będzie można je składać raz, a nie tak jak teraz dwa razy do roku - będą trafiać
bezpośrednio do Brukseli, z pominięciem Agencji Rynku Rolnego (obecnie to ona
dokonuje wstępnej selekcji). ARR będzie natomiast nadzorować programy
realizowane na rynku unijnym.
Nowe przepisy umożliwiają
prezentację znaków towarowych firm biorących udział w kampanii pod warunkiem,
że będzie ich co najmniej pięć.
Więcej w: Rzeczpospolita
14.09.2015
pełna lista aktualności
|