Szefowie firm spożywczych długo czekali na uruchomienie unijnych funduszy pomocowych na lata 2007-13. Kiedy w końcu, z dużym poślizgiem, programy ruszyły, wielu z nich musiało obejść się smakiem. Z liczącej kilka miliardów euro puli dla firm w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) oraz Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (POIG) zostały wykluczone duże firmy spożywcze, zatrudniające ponad 750 osób lub których roczna sprzedaż przekracza 200 mln euro. Stało się tak wskutek niedopatrzenia urzędników międzyresortowego Komitetu Koordynacyjnego Narodowe Strategiczne Ramy Odniesienia 2007-13 (KKNSRO), który przyjął dyskryminujące duże firmy spożywcze zasady dostępu do unijnych funduszy - czytamy w Pulsie Biznesu. KKNSRO zdecydował się poprawić zapisy tzw. linii demarkacyjnej między Programami Operacyjnymi Polityki Spójności, Wspólnej Polityki Rolnej i Wspólnej Polityki Rybackiej, tak aby umożliwić dużym firmom spożywczym korzystanie z POIG.

Kropkę nad i w tej sprawie postawił KKNSRO na środowym posiedzeniu. Przyjął uchwałę, która ma otworzyć dużym firmom spożywczym furtkę do korzystania z funduszy na innowacje.

"...W ramach POIG dopuszczalne jest wsparcie dla przedsiębiorców działających w zakresie przetwórstwa lub wprowadzania do obrotu produktów rolnych. W przypadku przedsiębiorców, którzy zatrudniają mniej niż 750 pracowników lub których roczny obrót nie przekracza równowartości 200 mln EUR, pomoc jest udzielana z zastrzeżeniem działalności określonych kodami PKD, wskazanych w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 17 października 2007 r..." - czytamy w przyjętej uchwale zmieniającej brzmienie linii demarkacyjnej.

- Przed tą zmianą duże firmy przetwórstwa spożywczego nie mogły korzystać ze wsparcia ani w ramach PROW, ani w ramach POIG. Teraz duzi przetwórcy (ponad 750 zatrudnionych, ponad 200 mln euro obrotu) będą mogli ubiegać się o dofinansowanie z POIG

Źródło: Puls Biznesu