Zatory płatnicze mniej dokuczliwe dla producentówRosyjskie embargo zaszkodziło do tej pory nielicznym przedsiębiorstwom. Większość firm branży jest w dobrej kondycji finansowej.Nieco ponad 172 mln zł wyniosły zaległości płatnicze branży spożywczej w listopadzie 2014 r. - wynika z najnowszego raportu Bisnode Polska, firmy zbierającej dane finansowe przedsiębiorstw. Zaległości były o niemal 21 proc. niższe
niż przed rokiem. Lepiej
niż branża spożywcza poradzili
sobie tylko producenci
tworzyw sztucznych.
- Embargo wprowadzone przez Rosję w ubiegłym roku dotknęło tylko niektórych grup producentów. Generalnie sytuacja na polskim rynku żywności i napojów poprawia się, o czym świadczą wyniki
przedsiębiorstw - uważa Tomasz
Starzyk, rzecznik Bisnode Polska.
Podobnego zdania jest Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. -
Nasi producenci dobrze poradzili
sobie ze skutkami nadwyżki
na unijnym rynku, ponieważ są bardziej konkurencyjni cenowo niż przedsiębiorcy z Europy Zachodniej. Dzięki temu w poprzednich miesiącach
udawało się im zwiększać sprzedaż do UE, największego rynku eksportowego polskiej branży rolno-spożywczej – powiedział w wywiadzie dla
Rzeczpospolita. Jak dodaje, dziś
niewiele wskazuje na to, aby w 2015
r. - a przynajmniej w pierwszej jego połowie - miało dojść do załamania w branży. Producenci odczuwają
pozytywne skutki spadku cen wielu surowców, w tym cukru i zbóż. Słaby złoty sprzyja rozwijaniu eksportu żywności.
-
Czynnikiem ryzyka jest utrzymująca się od
kilku miesięcy deflacja, będąca efektem
embarga oraz wojny cenowej w handlu,
głównie między dużymi sieciami handlowymi a dyskontami. Jej skutki mogą być najbardziej dotkliwe dla małych i średnich
przedsiębiorstw będących w słabszej kondycji finansowej. Część z nich może wypaść z rynku - dodał Andrzej Gantner.
(Więcej w: Rzeczpospolita 26.01.2015)
pełna lista aktualności
|