Wicepremier zaakcentował, że musimy rywalizować więc nie poprzez walkę, ale poprzez współpracę. "Trzeba dbać o dobrą opinię o Polsce i markę naszego kraju, ponieważ jest to promocja towarów, w tym żywności z Polski. Trzeba być ambasadorem polskości" - komentował minister gospodarki.
Ponadto "sprawą kluczową jest zwiększenie liczby eksporterów, którzy potrafią eksportować na rynki UE, ale także zdobywać nowe rynki. Ostatnie wydarzenia pokazały, że nie można opierać się na jednym dużym rynku" - podsumował Piechociński podczas VII FRSiH.
Minister Marek Sawicki przypomniał, że w łańcuchu dostaw niezbędna jest współpraca i współodpowiedzialność. - Wszyscy obecni w łańcuchu dostaw muszą wziąć odpowiedzialność za eksport produktów rolno-spożywczych. Polska żywność jest mocno obecna na rynkach europejskich i na rynkach krajowych. Jednak, zamiast współpracować, polskie firmy rywalizują na eksportowych rynkach. To należy jak najszybciej zmienić - mówił podczas debaty inauguracyjnej Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Do debaty włączył się także Andrzej Gantner, dyrektor zarządzający Polskiej Federacji Producentów Żywności, który potwierdził, że to czego oczekuje branża spożywcza od podejścia państwa to tworzenie coraz lepszych warunków do funkcjonowania.
Jak zaakcentował Gantner, pierwszym wyzwaniem dla rozwoju polskiego przetwórstwa jest "usprawnianie" dyplomacji gospodarczej. - Możemy sprzedawać drożej - nie konkurować ceną, ale musimy mieć nowoczesny system wsparcia poprzez dyplomację, sprawny system WPHI. Bez tego będzie nam ciężko robić postępy, szczególnie w otoczeniu konkurencji, której zabieramy rynki - komentował dyrektor PFPŻ.
Ilona Antoniszyn-Klik, podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki RP zapewniła tymczasem, że funduszy na promocję polskich towarów, w tym żywności, za granicą będzie dużo więcej. - Planujemy pewnego rodzaju przesortowania. Skierujemy pieniądze na inne kierunki - głównie Afryki i Azji - powiedziała.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki RP podkreśliła, że jej resort organizuje obecnie szereg programów i inicjatyw, aby wspierać eksport polskiej żywności. Jednym z nich jest program "Innowacyjny rozwój". - Bez innowacji nie będziemy w stanie sprzedawać w satysfakcjonujących dla nas cenach. Nie możemy uczestniczyć w procesie międzynarodowej wojny cenowej. Ale możemy wspierać innowacyjne rozwiązania. W tym programie jest miejsce także dla rynku spożywczego - powiedziała. - Musicie mieć pomysły, które my możemy ułatwić Wam sprzedać - podkreśliła Antoniszyn-Klik.
(Źródło: Portalspożywczy.pl).