Nowe kierunki dla polskiej wieprzowinyEksport mięsa gwałtownie maleje z powodu zamknięcia się rynków na Dalekim Wschodzie. Firmy chcą więc zdobyć przyczółki m.in. w Mongolii i Kanadzie.Od ponad pół roku Polska nie
może sprzedawać wieprzowiny m.in. do Rosji, na Białoruś, a na Daleki Wschód do Chin i Japonii. Powodem jest wykrycie, najpierw na Litwie, a następnie u nas, afrykańskiego pomoru świń.
W następstwie embarga w okresie od stycznia do lipca 2014 r.
wartość eksportu wieprzowiny zmalała rok do roku o niemal 20 proc., do niespełna 400 mln
euro. W
kolejnych miesiącach może być jeszcze gorzej, ponieważ od sierpnia 2014 r., w
odpowiedzi
na nałożone na Rosję sankcje, zakazała ona importu mięsa także z USA, Kanady, Norwegii i
Australii. Dlatego
też poszukiwanie nowych rynków jest koniecznością - podaje Rzeczpospolita.
Szansę na złagodzenie skutków embarga
branża mięsna widzi w Mongolii, Kazachstanie oraz w Singapurze. - Państwa te
mogą być furtką do szerszego wejścia na sąsiadujące z nimi rynki - zaznacza
Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego
(UPEMI). Dlatego właśnie w tych krajach UPEMI
wraz z Polskim Zrzeszeniem Producentów Bydła Mięsnego chcą przeprowadzić kampanię
promocyjną współfinansowaną przez Komisję Europejską. Z kolei Związek Polskie Mięso nadzieje pokłada w
Kanadzie. – Wybraliśmy ten kierunek,
ponieważ w ostatnim czasie wzrosło
zapotrzebowanie na mięso wieprzowe w Ameryce Pomocnej, w związku z występującą tam chorobą prosiąt - wyjaśnia Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
(Źródło: Rzeczpospolita B 07.10.2014).
pełna lista aktualności
|