Unilever wygrał w sądzie spór o reklamę zupek błyskawicznychUnilever, właściciel marki Knorr, wygrał w czwartek w Sądzie Najwyższym spór z Tan Viet International, firmą produkującą azjatyckie zupy błyskawiczne.
Sąd uznał,
że kampania reklamowa "Przygodożercy" nie naruszyła dobrego imienia
producenta azjatyckich zupek.
Kampania
reklamowa, zorganizowana w 2009 r., miała wypromować nowy produkt Unilevera.
Elementem kampanii była gra internetowa, której częścią było zbieranie
informacji o fikcyjnej firmie produkującej błyskawiczne potrawy "Zupex i
synowie". Założono m.in. stronę internetową tej firmy, na której
znajdowało się wiele informacji dotyczących krajów i potraw azjatyckich,
podanych - w założeniu twórców - w sposób humorystyczny.
Ponieważ
znajdowały się tam również nazwy przypominające marki produktów wytwarzanych
przez Tan Viet International, spółka ta uznała, że treści te godzą w jej dobre
imię i wytoczyła proces Unileverowi oraz firmie przygotowującej internetową
kampanię reklamową. Żądała publikacji przeprosin.
Unilever i
współpracująca z nim firma wygrała proces we wszystkich instancjach, łącznie z
Sądem Najwyższym. W czwartek SN oddalił w całości skargę kasacyjną Tan Viet
International (sygn. V CSK 285/12).
SN nie
dopatrzył się w postępowaniu właściciela marki Knorr działań zmierzających do
naruszenia dóbr osobistych Tan Viet.
"Ocena,
czy doszło do naruszenia dóbr osobistych osoby prawnej nie może opierać się na
subiektywnych wrażeniach osób, które twierdzą, że do takich naruszeń
doszło" - powiedział sędzia Krzysztof Strzelczyk, uzasadniając wyrok.
SN wskazał,
że taka ocena musi odnosić się do wrażeń, jakie odnoszą przeciętni odbiorcy
kampanii reklamowej. Zdaniem sądu w tym wypadku sposób prezentacji treści w
reklamach był taki, że przeciętny odbiorca nie mógł w prosty sposób skojarzyć
jej z produktami konkurencji.
"Charakter
tej promocji odnosił się do przedstawienia sposobu produkcji reklamowanej
żywności, produkcji przedstawionej w sposób absurdalny i irracjonalny. Trudno
więc uznać, że taka formuła może naruszyć dobra osobiste" - powiedział
sędzia Strzelczyk.
SN wskazał
zarazem, że spadek sprzedaży, zamówień, czy inne szkody majątkowe nie są
warunkiem koniecznym naruszenia renomy firmy.
Źródło: PAP
pełna lista aktualności
|