Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów (za MRiRW) w 2012 r. wartość sprzedaży zagranicznej przetworów mlecznych ukształtowała się na poziomie 1353,8 mln euro, tj. o 2,5% wyższym w relacji rocznej. Ze względu na osłabienie złotego, szczególnie w II połowie roku, przychody z eksportu wyrażone w złotych zwiększyły się o 5,5% r/r do 5695,6 mln zł.

Warto zwrócić uwagę, że gdyby nie dynamiczny przyrost eksportu serów - o ponad 13% do 550,4 mln euro - oraz serwatki - o 28% do 135,5 mln euro - wartość wywozu przetworów mlecznych ogółem byłaby niższa, niż rok wcześniej.

Z kolei dobre wyniki w handlu zagranicznym serów to przede wszystkim efekt zwiększonej sprzedaży do Rosji. W ubiegłym roku wartość eksportu serów w tym kierunku wzrosła o 92% do 70,8 mln euro. Tym samym Rosja stała się drugim rynkiem zbytu dla polskich serów (pierwszym są Czechy). Warto przy tym zwrócić uwagę, że jest ona jednocześnie największym importerem tego produktu na świecie. W ubiegłym roku w okresie styczeń-październik Rosja zakupiła na rynku globalnym 255,6 tys. t serów (wzrost o 7% w relacji rocznej), w tym udział Polski stanowił około 7% (w 2011 r. nieznacznie przekroczył 3%). Według prognoz Komisji Europejskiej w latach 2012-2022 Rosja zwiększy import o kolejne 33%, co przy przewidywanej stagnacji popytu w krajach Europy Zachodniej może spowodować, że stanie się ona naszym najważniejszym partnerem handlowym.

Drugim perspektywicznym kierunkiem eksportu w przypadku serów są kraje Bliskiego Wschodu, gdzie według KE w kolejnych dziesięciu latach import wzrośnie o 55% (z wyjątkiem Arabii Saudyjskiej, gdzie przyrost będzie mniejszy i wyniesie 14%). W 2012 r. Polska handlowała z dwoma z tych państw - Arabią Saudyjską i Irakiem. W pierwszym przypadku wartość naszego eksportu serów wyniosła 23,9 mln euro (+26% wobec 2011 r.) w drugim - 13,6 mln euro, co oznacza spadek o 3% w relacji rocznej.

Jeżeli chodzi o eksport pozostałych artykułów mlecznych, to według danych MF w 2012 r. jego wartość była niższa, niż rok wcześniej. Największy spadek odnotowano w odniesieniu do masła - o prawie 32% do 92,0 mln euro, co po części wynika z globalnego spadku popytu importowego na ten produkt. Istotnie obniżyła się także wartość sprzedaży artykułów typu jogurty, maślanka - o prawie 7% do 115,8 mln euro - oraz mleka w proszku - o ponad 6% do 235,6 mln euro. Niemniej, w tym ostatnim przypadku wynikało to głównie ze spadku światowych cen OMP i PMP, bowiem wolumen wywozu wzrósł o ponad 3% do 111,6 tys. ton.

W dalszym ciągu czołowym partnerem handlowym Polski pozostają Niemcy, z 19% udziałem w eksporcie przetworów mleczarskich. Jeżeli chodzi o sprzedaż zagraniczną masła i serów, to w ubiegłym roku na czołowym miejscu znajdowały się Czechy.

(Źródło: Bank BGŻ).