Komisja Europejska rok temu przedstawiła pakiet legislacyjnych zmian dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2014 - 2020. Znalazła się tam również propozycja dotycząca rynku cukru, która zakłada między innymi likwidację kwot produkcyjnych - zgodnie z obowiązującymi przepisami kwoty w sektorze cukru będą stosowane do końca roku gospodarczego 2014/15.

- Do tych propozycji opracowane zostało w ministerstwie rolnictwa stanowisko Rządu, w którym Polska negatywnie ocenia podtrzymanie decyzji o likwidacji kwot produkcyjnych w sektorze cukru oraz minimalnej ceny buraków cukrowych. Kwoty produkcyjne należy utrzymać co najmniej do 2020 r., gdyż mechanizm ten skutecznie zabezpiecza rynek UE przed koncentracją produkcji w kilku krajach, które dysponują dobrymi warunkami do uprawy buraków oraz wysoko rozwiniętym przetwórstwem tego surowca - mówi Dariusz Mamiński.

- Co istotne, różnice w potencjale produkcyjnym w znacznej mierze wynikają z długości okresu korzystania z wysokiego wsparcia w tym sektorze przez część państw członkowskich UE. Różnice te pogłębiły zachęty instytucjonalne do likwidacji produkcji cukru w ramach reformy w 2006 r. Z tego względu skutki gospodarcze likwidacji kwot cukrowych mogą być negatywne - dodaje.

Poprzedni minister rolnictwa Marek Sawicki zaproponował zwiększenie kwoty produkcyjnej cukru każdego kraju członkowskiego jednorazowo o 15 proc. lub o 5 proc. rocznie przez najbliższe trzy lata. Jak mówi Dariusz Mamiński, zwiększeniu poziomu kwot powinno towarzyszyć uproszczenie zasad ich stosowania oraz uproszczenie zasad w odniesieniu do cukru pozakwotowego.

Polska opowiada się także za zniesieniem limitu eksportowego cukru w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO).

- Utrzymanie kwot i ich zwiększenie pozwoli na wykorzystanie potencjału produkcyjnego plantatorów buraka cukrowego oraz przemysłu cukrowniczego, którego możliwości produkcyjne wynoszą około 2 mln ton cukru - mówi radca ministra rolnictwa.

(Źródło:www.portalspozywczy.pl).