KE chce znieść kwotowanie produkcji cukru. Producenci i plantatorzy mówią "nie"Zapowiada się udany sezon na rynku cukru. Unijne prawo sprawia jednak, że nie będzie wyraźnego spadku cen - pisze "Rzeczpospolita".- Produkcja cukru w Polsce może drugi rok z rzędu sięgnąć 1,8 - 1,9 mln
ton. Bruksela przyznała Polsce roczny limit produkcji cukru nieco
przekraczający 1,4 mln ton. Krajowe zapotrzebowanie jest o 200 tys. ton
wyższe. Teoretycznie więc tak duża produkcja powinna cieszyć branżę i
konsumentów. Cukrownicy widzą w niej jednak głównie kłopot - czytamy w
"Rz".
Polski konsument nie powinien więc liczyć na to, że
wkrótce odczuje efekty zniżek cen cukru na giełdach w Nowym Jorku czy w
Londynie, do których doszło w połowie sierpnia. Andrzej Gantner,
dyrektor PFPŻ tłumaczy na łamach "Rz", że regulacje unijne w sztuczny
sposób ograniczają podaż windując ceny.
Bruksela, w ramach prac
nad Wspólną Polityką Rolną, proponuje, aby kwotowanie produkcji cukru
obowiązywało tylko do końca sezonu 2014/2015. Propozycję tę popierają
firmy spożywcze działające w Polsce, reprezentowane przez kilka
organizacji, w tym m.in. przez PFPŻ, Krajową Federację
Konsumentów i Stowarzyszeniem Polskich Producentów Wyrobów
Czekoladowych i Cukierniczych Polbisco.
Za utrzymaniem
kwot są natomiast producenci cukru i plantatorzy. Ich zdaniem kwoty
gwarantują stabilizację na rynku oraz bezpieczeństwo żywnościowe w Unii
Europejskiej. W takich krajach jak Polska, gdzie limity nie pokrywają
popytu na cukier, kwoty powinny być jednak sukcesywnie zwiększane, np. 2
proc. - proponują.
(Źródło: Rzeczpospolita).
pełna lista aktualności
|