Duże sieci handlowe będą płacić 1-proc. podatek obrotowy?Politycy Prawa i Sprawiedliwości chcą, żeby sklepy płaciły podatek obrotowy. Według projektu Klubu PiS wynosiłby on 1 proc. - informuje "Rzeczpospolita".
Politycy z różnych ugrupowań zgodnie twierdzą, że jest to rozwiązanie warte rozważenia .Jak tłumaczy poseł PiS Przemysław Wipler, można wprowadzić próg, np. podobnie jak na Węgrzech - 2 mln euro rocznego obrotu, do którego firma będzie z podatku zwolniona. Powyżej niego byłby to 1 proc. od finalnego obrotu - pisze "Rz".
Dokument jest już gotowy, jednak nie wiadomo, kiedy zostanie ogłoszony. Ostrożne szacunki mówią, że z jego tytułu do budżetu mogłoby wpłynąć nawet kilka miliardów złotych. Chodzi bowiem nie tylko o sieci sklepów spożywczych, ale także meblowych, odzieżowych czy ze sprzętem elektronicznym.
Z rozmów "Rz" z posłami zarówno opozycyjnych SLD i Ruchu Palikota, jak i koalicyjnego PSL wynika, że ich zdaniem jest to rozwiązanie warte rozważenia.
Jak informował już portalspozywczy.pl prezes PiS Jarosław Kaczyński, od pewnego czasu domagał się od rządu PO-PSL wprowadzenia przepisów, które zahamują nieuczciwą konkurencję ze strony hipermarketów. Przed wyborami w 2011 roku Jarosław Kaczyński zapowiadał, że wprowadzi opododatkowanie zagranicznych hipermarketów.
Marek Sawicki, minister rolnictwa pytany w wywiadzie dla serwisu portalspozywczy.pl o jego stosunek do pomysłu opodatkowania sieci handlowych odpowiedział: - Bardziej powinniśmy skupiać się na aktywizacji i na rozwoju a nie na poszukiwaniu miejsc, gdzie można jeszcze nakładać nowe podatki. Gdziekolwiek byśmy nie dołożyli nowych podatków, to i tak ostatecznie zapłaci je konsument. Jeśli natomiast będzie rozwijała się gospodarka i będą powstawały nowe miejsca pracy, będziemy zastanawiali się jak zmniejszać podatki.
Źródło: Rzeczpospolita / portalspozywczy.pl
pełna lista aktualności
|