Ze względu na korzystną sytuację na rynkach światowych i wysokie ceny, w okresie pierwszych dziesięciu miesięcy br.  aż o 17% (do 123 tys. t) zwiększyła się produkcja mleka w proszku.

Więcej wytworzono także serów, zarówno świeżych - o około 3% w relacji rocznej do 307 tys. t - jak i dojrzewających - o ponad 2% do 225 tys. ton. Zaczęła rosnąć również produkcja masła - w październiku wyprodukowano go o około 3% (do 15,6 tys. t) więcej niż we wrześniu br.

Bieżąca sytuacja na światowym rynku mleka

W listopadzie br. utrzymywały się spadkowe tendencje światowych cen masła, stabilny był natomiast rynek mleka w proszku. Według danych USDA (Amerykański Departament ds. Rolnictwa) w drugiej połowie ubiegłego miesiąca w portach Oceanii masło sprzedawano średnio po 3500-4100 USD/t, tj. o około 7% taniej niż pod koniec października br. Oznacza to, iż w stosunku do marca br., kiedy to notowano najwyższe w tym roku ceny, produkt ten potaniał o ponad 22%.

W przypadku mleka w proszku, pod koniec listopada br. ceny mleka odtłuszczonego ukształtowały się na poziomie 3200-3700 USD/t, tj. o około 2% wyższym niż na początku ubiegłego miesiąca, zaś mleko pełne nieznacznie potaniało - o około 1% do 3400-3750 USD/tonę. W stosunku do ubiegłego roku OMP podrożało o około 13%, natomiast PMP o około 1-2%. 

Bieżąca sytuacja na światowym rynku mleka wynika z ciągłego szukania równowagi pomiędzy rosnącą podażą a popytem. W Nowej Zelandii, która jest jednym z największych globalnych eksporterów przetworów mleczarskich, w okresie czerwiec-listopad  produkcja była o około 10% wyższa niż w ubiegłym roku. W Australii w październiku dostawy surowca wzrosły o około 4% w relacji rocznej, zaś w Stanach Zjednoczonych o około 2,5%.

Z drugiej strony, w przypadku mleka w proszku rynek jest bilansowany dużym popytem na ten artykuł ze strony Chin, Azji, Algierii i Meksyku.  Wprawdzie Państwo Środka ograniczyło zakupy przetworów w II połowie roku, niemniej  biorąc pod uwagę tempo wzrostu gospodarczego utrzymujące się na poziomie około 8%  prognozuje się, iż import nadal będzie wyższy niż jeszcze w 2009 roku.

Wyhamowuje natomiast popyt na tłuszcz mleczny, w tym masło, prawdopodobnie m.in. ze względu na niestabilną sytuację na Bliskim Wschodzie.

(Źródło: Bank BGŻ).