Osłabienie globalnego popytu na przetwory mleczarskieOstatnie miesiące przyniosły wyraźne pogorszenie uwarunkowań popytowych na światowym rynku mleka. W krajach UE oraz w Stanach Zjednoczonych w III kwartale zamiast ożywienia obserwuje się osłabienie gospodarcze, nadal mamy do czynienia z trudną sytuacją na rynku pracy, obniżającymi się realnymi dochodami oraz rosnącymi cenami detalicznymi.W efekcie w USA do spadku sprzedaży detalicznej przetworów mleczarskich doszło jeszcze wyhamowanie trendów wzrostowych w sprzedaży artykułów do punktów gastronomicznych.
W krajach rozwijających się sytuacja pozostaje znacznie bardziej zróżnicowana. W Chinach czy Wietnamie przedsiębiorstwa mleczarskie nadal notują dwucyfrowy wzrost sprzedaży. Na Bliskim Wschodzie, pomimo zawirowań politycznych, popyt na mleko utrzymuje się na wysokim poziomie. Z drugiej strony na Filipinach wysokie ceny żywności i paliw przekładają się na stagnację spożycia artykułów mlecznych.
Dostępne dane handlowe wskazywałyby, iż w II kwartale br. popyt importowy był nadal wysoki. Sprzedaż zagraniczna realizowana przez siedmiu największych eksporterów wzrosła w tym okresie o 9% wobec analogicznego okresu ubiegłego roku. Warto jednak zwrócić uwagę, iż dane te "`maskują"' stopniowy spadek zakupów dokonywanych przez Rosję, Chiny czy Algierię, które w lipcu br. zaimportowały o 12% mniej przetworów niż jeszcze miesiąc wcześniej.
IV kwartał br. może przynieść jedynie niewielką poprawę sytuacji w krajach rozwiniętych. Dlatego też przedsiębiorstwa mleczarskie z tych regionów, jeżeli będą chciały rozwijać działalność, będą w większym stopniu uzależnione od eksportu. Ten jednak, według ekspertów Rabobanku, powinien utrzymywać się na wysokim poziomie. Import zwiększą prawdopodobnie Chiny ze względu na wyczerpujące się powoli zapasy zgromadzone na początku roku, jak też i wysokie ceny mleka na rynku lokalnym, umacniającego się yuana oraz tanienie przetworów mleczarskich na rynkach światowych.
Ostatnie obniżki globalnych cen mleka powinny także stymulować powrót do zakupów przez Bliski Wschód, Afrykę Północną czy Brazylię. Redukcja popytu importowego nastąpi prawdopodobnie jedynie w przypadku Rosji.
Podsumowując Rabobank szacuje, iż czołowi importerzy zakupią więcej przetworów niż przeciętnie w każdym z poprzednich kwartałów br., niemniej prawdopodobnie mniej niż w ubiegłym roku. Mimo tego eksporterzy mogą mieć problemy ze sprzedażą swoich produktów, bowiem produkcja mleka rośnie jeszcze szybciej. W okresie maj-lipiec br. u głównych eksporterów przekroczyła ona o 1,6% poziom z analogicznego okresu ubiegłego roku.
(Źródło: Bank BGŻ).
pełna lista aktualności
|