W porównaniu z ruchem cen w okresie lipiec-sierpień w poprzednich latach, w tym roku rynek rozczarował producentów trzody. Zazwyczaj pomiędzy drugim tygodniem lipca a drugim tygodniem sierpnia w ostatnich ośmiu latach, dla których dostępne są dane, cena żywca rosła o 0,12 PLN/kg. Przyczyną płaskich cen w tym roku, mogło być deszczowe i stosunkowo chłodne lato. Nie występowały w zasadzie dłuższe okresy z upalną pogodą. Brak ładnej pogody i wysokich temperatur z jednej strony obniża popyt na mięso na grilla, a z drugiej strony pozwala na niezakłócony wzrost tuczników do wysokiej wagi (w trakcie i po okresie upałów tuczniki oddawane do uboju zazwyczaj są nieco lżejsze niż normalnie). Tezę tę potwierdzają dane MRiRW. W lipcu tego roku przeciętna masa tuszy wyniosła 86,4 kg i była nawet o 0,2 kg wyższa niż w czerwcu. Dla porównania w ostatnich dwóch latach w lipcu masa tuszy była odpowiednio o 0,7 i 1,0 kg mniejsza niż w czerwcu. W poprzednich latach dalszy spadek masy notowano również w sierpniu, a w tym roku, jak dotychczas, masa nie spada.

Wydaje się, że w najbliższych kilku tygodniach większe jest prawdopodobieństwo wzrostów cen niż ich spadków. Zazwyczaj ceny osiągają swoje roczne maksimum właśnie w nadchodzącym okresie - mniej więcej od połowy sierpnia do połowy września. W tym roku w kierunku wzrostów cen będzie działać również silne osłabienie złotego wobec euro oraz obserwowana poprawa pogody. Wyższe ceny będzie wspierać również długookresowa tendencja spadkowa pogłowia świń. Prawdopodobnie od końca września rozpocznie się sezonowy spadek cen, jednak dużo wskazuje na to, że będzie on wolniejszy niż zazwyczaj.

Belgia: dyskusja na temat ulepszonych klatek w chowie kur

W ostatnich dniach w Belgii dyskusję wywołał temat stosowania klatek starego typu w chowie kur niosek po 1 stycznia 2012 roku. Jak podaje portal PoultrySite.com, tamtejsza minister odpowiedzialna m.in. za dobrostan zwierząt, stwierdziła, że rozważany jest sześciomiesięczny okres przejściowy na dostosowanie do zaostrzonych przepisów wchodzących w życie w całej UE z początkiem przyszłego roku. Wywołało to ostrą reakcję organizacji lobbujących na rzecz ochrony zwierząt. Wystosowały one wezwanie do Komisji Europejskiej, aby zmobilizowała kraje członkowskie UE do pełnego przestrzegania prawa wspólnotowego. Przywołały one również przypadek Hiszpanii, gdzie władze weterynaryjne zapowiedziały, że przez pewien okres po wejściu w życie nowych wymogów nie będą prowadzone kontrole, co w praktyce oznacza również dodatkowy czas na dostosowania dla producentów jaj w tym kraju.

(Źródło: Bank BGŻ).