Dzięki decyzji UE trudniej będzie produkować nielegalny alkoholUE zgodziła się w piątek, by z listy substancji do skażania alkoholu wykreślić skażalnik łotewski, który można łatwo usunąć - poinformowało Ministerstwo Finansów. Według resortu zmiana, której domagała się Polska, istotnie ograniczy niebezpieczeństwo nadużyć - informuje PAP.Jak podaje PAP, MF poinformowało w komunikacie, że w maju 2010 roku
wystąpiło do resortu finansów Łotwy oraz Komisji Europejskiej z
wnioskiem o usunięcie z rozporządzenia KE dotyczącego skażania alkoholu
jednej z formuł skażania zgłoszonych przez Łotwę. Resort finansów
wyjaśnia, że metoda ta, niegdyś zaakceptowana przez Unię Europejską,
stwarzała o wiele większe niebezpieczeństwo nielegalnego odkażania, niż
inne metody skażania alkoholu. Alkohol etylowy skażany tą metodą był
często przedmiotem nadużyć. Zwolniony z akcyzy, całkowicie skażony
spirytus był odkażany i rozcieńczany, a następnie wprowadzany do
nielegalnego obrotu. Z komunikatu MF wynika, że wniosek szefa służby
celnej, wiceministra Jacka Kapicy zyskał przychylność strony łotewskiej.
Wniosek polski poparły też inne państwa UE. W efekcie KE przygotowała
projekt zmiany rozporządzenia dot. skażania alkoholu etylowego. 8
lipca zmiany do tego rozporządzenia zostały zaakceptowane przez państwa
członkowskie Unii Europejskiej na Komitecie Akcyzowym, co oznacza, że
ten właśnie skażalnik zostaje wycofany z ww. rozporządzenia. Nowe prawo
wejdzie w życie trzy dni po publikacji nowego rozporządzenia w Dzienniku
Urzędowym Unii Europejskiej. Zdaniem Kapicy należy się spodziewać, że
zmiany wejdą w życie w ciągu najbliższego miesiąca - podaje PAP.
Źródło: PAP
pełna lista aktualności
|