Unia Europejska wyeksportowała o około 10 proc. więcej artykułów niż
przed rokiem (wyjąwszy handel wewnątrzunijny). Zwiększyła się przede
wszystkim sprzedaż zagraniczna odtłuszczonego mleka
w proszku (OMP) - w okresie pierwszych czterech miesięcy br. o około 34 proc. do 160,8 tys. t - oraz serów - o około 10% do 223,5 tys. ton. Mniej natomiast wyeksportowano
masła - o prawie 10 proc. w relacji rocznej. Trochę
inaczej sytuacja kształtuje się w odniesieniu do Polski. W okresie
styczeń-kwiecień poza granice kraju wywieziono o 39
proc. więcej masła niż przed rokiem, niemniej gros produktu skierowano
na rynek unijny. Eksport mleka w proszku zwiększył się
o około 19 proc. w relacji rocznej do 31,5 tys. ton.
Obniżyła się natomiast sprzedaż zagraniczna przetworów płynnych, tj.
mleka i śmietany, maślanki, jogurtów, serwatki itp. oraz serów - o około
9 proc. do 41,3 tys. ton.
Z kolei w przypadku USA wolumen wywozu przetworów mleczarskich był
ponad 2-krotnie wyższy (w ekwiwalencie mleka) niż rok wcześniej, przede
wszystkim za sprawą większego eksportu OMP - o 80
proc. (145,6 tys. ton). Nowa Zelandia w ciągu pierwszych czterech
miesięcy istotnie zwiększyła sprzedaż zagraniczną pełnego mleka w
proszku (PMP) - o prawie 38 proc. do 447,9 tys. ton. Dostawy
masła były o 5 proc. wyższe w relacji rocznej, spadł natomiast eksport
serów i OMP. Fonterra podała, iż w marcu wyeksportowała 229 tys. t
przetworów mleczarskich, co oznacza najwyższy miesięczny
wolumen od chwili powstania firmy. Wynik ten był przede wszystkim
efektem utrzymywania się wysokiego popytu ze strony Chin, Azji
Południowej oraz Bliskiego Wschodu.
Ogółem w bieżącym roku największy wzrost obrotów w handlu
międzynarodowym, sięgający 33 proc., odnotowano w przypadku OMP.
Mniejsze przyrosty wystąpiły w odniesieniu do PMP oraz serów, spadł
natomiast handel masłem.
Niemniej, światowy popyt na artykuły mleczne w ostatnim okresie
nieznacznie osłabł co pociągnęło za sobą ponowne obniżki cen przetworów,
szczególnie w przeliczeniu na dolara amerykańskiego, który
również stracił na wartości.
W najbliższym czasie popyt na rynku globalnym będzie zaspokajany
przede wszystkim przez dostawy ze strony USA i UE, bowiem na półkuli
południowej produkcja znajduje się w sezonowym dołku. Niemniej,
sytuacja nie powinna być napięta, bowiem wysokie ceny detaliczne
przetworów (patrząc na to w perspektywie długookresowej) oraz
niestabilność polityczna w Afryce Północnej prawdopodobnie będą
działały w kierunku obniżenia popytu.
Źródło: Bank Gospodarki Żywnościowej