Przedstawiciel KE: Można skutecznie promować droższe, unijne produkty spożywczeJestem przekonany, że nowa polityka promocji żywności podoła zadaniu jakim jest promowanie droższej, unijnej żywności. Dla rosnącej klasy średniej, cena nie jest bowiem głównym kryterium - powiedział Klaus-Dieter Borchardt, dyrektor Dyrekcji D Komisji Europejskiej.Klaus-Dieter Borchardt, podczas konferencji organizowanej 8 marca 2011r przez ARR pt. "Działania promocyjne na rynkach wybranych produktów rolnych - doświadczenia polskie" podkreślał, że konsumenci wybierając produkty unijne, a nie np. tańsze chińskie czy indyjskie, będą rozumieć, że kupują nie tylko produkt, ale dodatkowo takie wartości jak dbanie o środowisko, o dobrostan zwierząt czy tradycyjną atmosferę wsi. - Dodatkowe wartości jakie nasze produkty niosą ze sobą, powodują wyższe koszty, ale nie musimy przez to przegrać z konkurencją z innych rejonów świata. Konsument dokonując zakupu, będzie kupował całą otoczkę i klimat europejskiej produkcji rolno-spożywczej - mówił Klaus-Dieter Borchardt.
Zaznaczał także, że nie chce aby produkty np. polskie konkurowały z włoskimi czy francuskimi, ale chce aby produkty unijne konkurowały z chińskimi, indyjskimi czy amerykańskimi. - Trzeba stworzyć ogólnounijną platformę promocji żywności, a do tego trzeba zmienić podejście - podkreślał.
- Nie możemy promować naszych wyrobów na całym świecie, gdyż nie mamy na to wystarczających funduszy. Jestem przekonany, że trzeba zdecydować się na jakiś konkretny rynek i tam skupić nasze działania. Nasze, unijne, wyroby trzeba skierować tam, gdzie ludzie są gotowi płacić więcej za żywność, tak aby pokryć nasze wyższe koszty produkcji. Chcemy stworzyć markę europejską na świecie - mówił dyrektor Dyrekcji D Komisji Europejskiej.
(Źródło: portalspozywczy.pl).
pełna lista aktualności
|