Sprzyjać będzie temu zarówno dobra koniunktura na rynku światowym, podtrzymywana wysokim popytem na artykuły mleczarskie ze strony Chin, Indii i Rosji jak i ograniczenie nadwyżki eksportowej u czołowych eksporterów przetworów (ze względu na bądź to jedynie nieznaczny wzrost produkcji bądź możliwe ożywienie gospodarcze, a co za tym idzie konsumpcji na rynku wewnętrznym w krajach rozwiniętych - USA, UE).

W II połowie br. możliwe są już spadki cen, wywołane zarówno czynnikami sezonowym jak i przewidywanym umocnieniem złotego, co może pogorszyć konkurencyjność krajowych wyrobów na rynkach zagranicznych.

Jednocześnie, pomimo iż średnia cena skupu mleka w 2011 r. prawdopodobnie będzie o kilka procent wyższa niż w 2010 r., wzrost cen zbóż skutkujący zarówno drożeniem pasz treściwych jak i nawozów i środków ochrony roślin, przekłada się na zwiększenie kosztów produkcji mleka, co pogorszy jej opłacalność w stosunku do 2010 roku. Niemniej, spadek opłacalności nie powinien być tak silny jak w 2008 i 2009 roku.

(Źródło: Bank Gospodarki Żywnościowej)