Krajowa Izba Gospodarcza przepytała we wrześniu br. 1554 polskie firmy na temat ich oczekiwań na przyszły rok, dotyczących obrotów, sprzedaży krajowej, eksportu, zatrudnienia, inwestycji i klimatu do prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju. Ankieta była częścią ogólnoeuropejskiego badania przeprowadzonego w 24 krajach UE (bez Finlandii, Irlandii i Litwy) oraz w Turcji i Chorwacji. W sumie w badaniu wzięło udział ok. 70 tys. firm.

Jak powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, na której przedstawiono wyniki badania, sekretarz generalny KIG Marek Kłoczko, chodziło o to, żeby poznać subiektywne odczucia przedsiębiorców. "Z naszego doświadczenia wynika, że wszystkie ważne decyzje przedsiębiorcy podejmują kierując się swoimi odczuciami" - powiedział.

Dodał, że jak wynika z badania, polskie firmy należą do najbardziej optymistycznych w Europie. Ponad 63 proc. ankietowanych planuje w przyszłym roku zwiększyć swoją sprzedaż, ok. 26 proc. uważa, że pozostanie ona na tym samym poziomie co w 2010 r., a ok. 10 proc., że będzie mniejsza. 48 proc. przedsiębiorców planuje zwiększenie inwestycji, a 40 proc. chce je utrzymać na tym samym poziomie, co w tym roku. 45 proc. prognozuje, że zwiększy eksport, a ok. 46 proc. pozostawi go bez zmian.

Badanie przewiduje też, że poprawi się sytuacja na rynku pracy. 35 proc. firm chce zwiększyć zatrudnienie, ok. 50 proc. pozostawi je na obecnym poziomie, a 15 proc. - zmniejszy.

Kłoczko zauważył, że tylko w jednej dziedzinie polscy przedsiębiorcy nie należą do największych optymistów, wręcz przeciwnie. Chodzi o ogólne warunki prowadzenia biznesu w naszym kraju. 28 proc. ankietowanych uważa, że się one pogorszą. Przeciwnego zdania jest 27 proc. badanych, zaś ponad 43 proc. uważa, że pozostaną bez zmian.

Zdaniem sekretarza generalnego KIG, jest to spowodowane m.in. niepokojem przedsiębiorców o wysokość przyszłych podatków i innych danin. "Firmy nie wiedzą, jakie decyzje podjąć. Nie dość że sytuacja na zewnętrznych rynkach jest trudna, to jeszcze nie ma jasności co do polityki fiskalnej naszego rządu" - powiedział.

Główny ekonomista BRE Banku Ryszard Petru, komentując badanie zauważył, że poza zmianami w stawkach podatku VAT, przedsiębiorcy mogą być zaniepokojeni propozycjami zmian w reformie emerytalnej i propozycjami podniesienia składki rentowej. "W tak trudniej sytuacji w jakiej jest cała europejska gospodarka, najlepsza rzecz jaką możemy zrobić to zadbać o stabilność polskiego rynku" - powiedział ekonomista.

Dodał, że na sytuację zewnętrzną nie mamy wpływu, ale za to ona bardzo silnie oddziałuje na polską gospodarkę. "W czasie, kiedy opublikowano bardzo dobre dane dotyczące m.in. wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale, zrobiło się głośno o kłopotach Irlandii. To spowodowało osłabienie złotego, chociaż polski rynek nie dał do tego podstaw" - wyjaśnił.

(Źródło: PAP)