IERiGŻ: Powódź nie wpłynęła znacząco na ceny żywności w PolsceBezpośrednie straty w uprawach spowodowane przez powódź wyniosły od dwóch do trzech procent i nie wpłynęły w znaczący sposób na wzrost cen żywności w skali kraju - twierdzi Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.Zdaniem szefa Instytutu profesora Andrzeja Kowalskiego większe znaczenie miały niekorzystne warunki pogodowe w okresie wegetacji roślin i sytuacja makroekonomiczna na świecie. Profesor podkreśla, że w prognozach różnych ośrodków badawczych mówi się o spodziewanym prawie dziesięcioprocentowym wzroście cen żywności na świecie - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.
Zarazem jednak w odniesieniu do sytuacji jaka zaistniała w Polsce można mówić o dużych lokalnych stratach, spowodowanych przez powódź w regionach znanych z produkcji owoców i warzyw , o czym przypomina pracownik Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Jan Świetlik. Całkowitemu zniszczeniu uległo od 4 do 5 tysięcy hektarów sadów - podaje IAR. Największe straty zanotowano w gminie Wilków i Łaziska na Lubelszczyźnie, a także w powiecie sandomierskim w województwie świętokrzyskim. W jeszcze większym stopniu powódź zniszczyła w tych regionach uprawy warzyw.
Jan Świetlik również uważa, że na całym obszarze Polski największy wpływ na zmniejszenie plonów i zbiorów miały wiosenne i letnie warunki pogodowe, niezależnie od bezpośrednich skutków powodzi - informuje IAR. Najpierw bowiem była zimna i wilgotna wiosna. Wynikły stąd opóźnienia w wegetacji roślin , których przyroda, mimo póżniejszych wysokich temperatur nie zdołała nadrobić. Na naszych lekkich ziemiach trzydziestostopniowe upały powodowały zahamowanie wzrostu roślin. Zabrakło deszczowni, aby ruszyć im na ratunek.
Jak ocenia Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w wyniku złych warunków pogodowych najbardziej ucierpiały jabłonie , grusze i śliwy. Dlatego ceny tych owoców są wyższe od ubiegłorocznych o 20 do 30 proc.. Szczególnie dotyczy to jabłek. Jeśli jednak wrzesień będzie ciepły, czyli sprzyjający uprawom sadowniczym, to ceny jabłek spadną i będą wyższe od ubiegłorocznych o 10 do 15 proc. (Źródło:IAR)
pełna lista aktualności
|