Raport JLLS oraz GfK: Polska jest atrakcyjna dla sieci handlowychFirmy Jones Lang LaSalle oraz GfK Polonia poddały szczegółowej analizie ponad 60 miast, których liczba mieszkańców przekracza 50 000. Rynki te charakteryzują się dużą różnorodnością pod względem nasycenia, jakości obiektów handlowych, siłą nabywczą mieszkańców oraz wysokości czynszów. Rozmaitość ta sprawia, że Polska jest atrakcyjna dla każdego najemcy i oferuje wachlarz możliwości zaistnienia na naszym rynku - wynika z raportu Jones Lang LaSalle i GfK Polonia "Pieniądze szczęścia nie dają - dopiero zakupy".W miastach takich jak Kraków, Wrocław czy Szczecin przeważają nowoczesne
projekty z dominującą rolą galerii handlowej, natomiast w Lublinie,
Konurbacji Katowickiej czy Trójmieście jest ich już tylko od 50-70 proc.
- Chociaż centra tego typu są głównie domeną większych miast,
obserwujemy, że coraz więcej takich inwestycji pojawia się również na
mniejszych rynkach, tworząc pole do ekspansji dla sieci już obecnych.
Stanie się tak m. in. w Chełmie, Łomży, czy Bełchatowie, gdzie w chwili
obecnej brakuje "dobrych" obiektów handlowych - czytamy w raporcie. -
Miasta różnią się też pod kątem siły nabywczej mieszkańców oraz
stopniem nasycenia powierzchnią handlową. Aglomeracja warszawska -
największy i najbardziej zamożny rynek w kraju, chociaż posiada
największą podaż powierzchni handlowej ma stosunkowo niski poziom
nasycenia w porównaniu do innych, mniejszych miast. Średnie i małe rynki
charakteryzują się sporą indywidualnością. Dwa miasta o porównywalnej
wielkości, jak np. Rzeszów i Olsztyn diametralnie różnią się pod kątem
relacji - siła nabywcza a nasycenie. Rzeszów ma niższą siłę nabywczą od
Olsztyna, a jednocześnie jeden z najwyższych współczynników nasycenia
powierzchnią handlową w kraju - komentuje Anna Bartoszewicz-Wnuk z firmy
Jones Lang LaSalle. Poziom nasycenia markami
różnych kategorii maleje wraz z wielkością rynku. Warszawa ma najwyższy
wskaźnik penetracji wszystkich badanych marek sięgający 94 proc. W
dużych aglomeracjach wynosi on 58 proc., w miastach średniej wielkości -
28 proc., natomiast najmniejsze rynki pokryte są zaledwie w 11 proc.
Źródło: propertynews.pl
pełna lista aktualności
|